Polacy boją się biur podróży

W Rzymie wynajmujemy hotel średnio za 234 złote, w Wenecji – o 20 zł drożej.

Publikacja: 01.07.2013 01:14

Sami organizujemy wakacje w Europie

Sami organizujemy wakacje w Europie

Foto: Rzeczpospolita

Rośnie liczba Polaków samodzielnie organizujących wakacyjny urlop za granicą samolotem. Jedną z głównych przyczyn jest obawa przed plajtą biura podróży. Inną – chęć zmniejszenia kosztów.

Według raportu Internetowego Centrum Podróży eSKY.pl, w lipcu i sierpniu tego roku najwięcej osób wybierze się na własną rękę do Włoch. 18 proc. biletów rezerwowanych poprzez eSKY.pl to przelot do tego kraju. Do Hiszpanii wybiera się w te wakacje 15 proc. klientów serwisu, do Francji 13 proc. Na kolejnych miejscach urlopowych wyborów znalazły się: Grecja – 9 proc; Bułgaria i Portugalia (po 7 proc.).

W tym roku bilety lotnicze na lipiec i sierpień były kupowane średnio z 66-dniowym wyprzedzeniem w przypadku tanich linii lotniczych i 91-dniowym w przypadku regularnych. W roku ubiegłym to wyprzedzenie było dużo mniejsze – odpowiednio 43 i 57 dni. – W tym roku widać, że klienci myślą o podróży z dużo większym wyprzedzeniem. Nie zakładają innej opcji, tylko od razu biorą pod uwagę, że sami zarezerwują lot i hotel, pomijając biura podróży – mówi Łukasz Neska z eSKY.pl.

Gdzie i za ile Polacy nocują? W przypadku Hiszpanii najwięcej rezerwacji jest robionych w Barcelonie, następnie w Palma de Mallorca oraz Alicante. Najczęściej są to kilkudniowe pobyty – przeciętnie 9 dni. Średni koszt waha się od 164 zł w Alicante do 327 zł w Barcelonie (stawka za dobę dla dwóch osób).

Zupełnie inaczej wyglądają rezerwacje hotelowe we Włoszech. Tu hotele rezerwowane są najczęściej na 2–3 doby. Najpopularniejsze miejscowości to Rzym – średni koszt doby dla dwóch osób wynosi 234 zł, Mediolan – 269 zł, Wenecja – 263 zł, Florencja – 261 zł oraz Bolonia – 164 zł. Na nieco dłużej – średnio 7 dni – rezerwowane są noclegi w miejscowościach na Sycylii i Sardynii: w Palermo, Trapani i Cagliari.

Osoby samodzielnie wyjeżdżające do Grecji, podobnie jak w Hiszpanii, także zatrzymują się na dłużej w jednym miejscu. Najbardziej popularne są Ateny. Średnia długość pobytu to 6 dni. Nieco dłużej Polacy pozostają w Salonikach, gdzie spędzają średnio 9 dni. Miejscowości na greckich wyspach wybierane są rzadziej. Zwykle jest to Chania. – O wyborze decyduje łatwość dostępu do poszczególnych miejscowości i ceny lotów. A najłatwiejsza i najtańsza jest podróż do Aten – tłumaczy Neska.

W Portugalii najpopularniejszym miejscem pobytu polskich turystów jest Lizbona. Doba dla dwóch osób kosztuje tam 172 zł. W nieco mniej popularnym wśród Polaków, za to bardzo atrakcyjnym Cascais, nocleg jest już znacznie droższy i średnio trzeba za niego zapłacić 432 zł.

Najpopularniejsze kierunki wyjazdów z biurami podróży wyglądają inaczej. Według Polskiego Związku Organizatorów Turystyki do najpopularniejszych krajów należy Grecja. Na drugim miejscu znalazł się Egipt, za nim Turcja oraz Hiszpania. W kierunkach prowadzi turecka Antalaya, na podium są jeszcze egipskie Hurgada i Sharm El Sheikh.

Rośnie liczba Polaków samodzielnie organizujących wakacyjny urlop za granicą samolotem. Jedną z głównych przyczyn jest obawa przed plajtą biura podróży. Inną – chęć zmniejszenia kosztów.

Według raportu Internetowego Centrum Podróży eSKY.pl, w lipcu i sierpniu tego roku najwięcej osób wybierze się na własną rękę do Włoch. 18 proc. biletów rezerwowanych poprzez eSKY.pl to przelot do tego kraju. Do Hiszpanii wybiera się w te wakacje 15 proc. klientów serwisu, do Francji 13 proc. Na kolejnych miejscach urlopowych wyborów znalazły się: Grecja – 9 proc; Bułgaria i Portugalia (po 7 proc.).

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy