Wyniki inwestycji w akcje, obligacje, fundusze I - IV 2014

W ostatnich trzech miesiącach prawie połowa funduszy poniosła straty.

Publikacja: 03.05.2014 14:30

Wyniki inwestycji w akcje, obligacje, fundusze I - IV 2014

Foto: Bloomberg

Ostatnie trzy miesiące na giełdzie były bardzo nerwowe z powodu sytuacji na Ukrainie. W pierwszej połowie marca doszło do głębokich spadków. Potem pojawili się chętni na przecenione papiery. Ostatecznie bilans inwestycji trzymiesięcznych jest praktycznie zerowy. WIG zanotował kosmetyczny wzrost o 0,23 proc. Nieco lepiej radziły sobie największe spółki. Grupujący je WIG20 i WIG30 zyskały odpowiednio 1,1 oraz 1,7 proc. Liderami wzrostów wśród blue chipów były tzw. spółki defensywne, Tauron i PGE. Przez trzy miesiące na ich akcjach można było zarobić kilkanaście procent. Nieźle wypadły też koncerny paliwowe, Lotos i Orlen.

Największe zyski przyniosły jednak inwestycje typowo spekulacyjne w małe spółki o niewielkiej płynności, wyceniane grubo poniżej wartości księgowej (Mex, Mostostal Export, Fota, Mewa). Można było na nich zarobić po kilkadziesiąt procent.

Ogólnie jednak, biorąc pod uwagę zmianę indeksów, a nie pojedyncze rekordy, sytuacja była niekorzystna dla inwestorów giełdowych. Akcje tylko niespełna jednej trzeciej firm są dziś droższe niż trzy miesiące wcześniej.

Do kupowania akcji inwestorów zniechęcają niepokoje na Ukrainie oraz właśnie otwarte okno transferowe: OFE–ZUS. To, ilu Polaków pozostanie w funduszach emerytalnych, może mieć wpływ na wyceny akcji. Odpowiedź poznamy w sierpniu. Na razie nie wygląda to dobrze.

Statystycznie okres od maja do lipca nie jest korzystny dla inwestorów. W tym czasie, biorąc pod uwagę dotychczasową historię naszej giełdy, WIG zdecydowanie częściej spadał, niż rósł. Należy jednak pamiętać, że w tym okresie dla ponad trzech czwartych spółek przypada dzień ustalenia prawa do dywidendy.

Zyski w Turcji

Ostatnie trzy miesiące nie były udane także dla funduszy inwestycyjnych. Prawie połowa z nich ma ujemne trzymiesięczne stopy zwrotu. Znowu zarobili ryzykanci. Kto postawił na akcje tureckie, zyskał kilkanaście procent.

Przypomnijmy, że giełda turecka w ostatnich miesiącach należała do najsłabszych rynków na świecie. Pisaliśmy o tym w styczniu, zwracając jednocześnie uwagę, że jest to też jeden z najbardziej atrakcyjnych rynków pod względem wyceny. Kto wtedy zaryzykował i kupił jednostki Arka BZ WBK Akcji Tureckich, UniAkcje: Turcja, Quercus Turcja, Caspar Akcji Tureckich czy Investor Turcja, do dziś zarobił ponad 10 proc.

Według Roberta Burdacha, zarządzającego funduszami akcji w Union Investment TFI, wpływ wydarzeń ukraińskich na Turcję może być pozytywny. Jeśli kapitał będzie odpływał z Rosji i Ukrainy, to niewykluczone, że trafi np. do Turcji. Inwestowanie na giełdzie w tym kraju wiąże się z podwyższonym ryzykiem, ale uzasadniają je potencjalne korzyści.

Polska giełda słabsza

Fundusze inwestujące w polskie akcje wypadły gorzej. Dotyczy to przede wszystkim funduszy akcji małych i średnich firm. Ich przeciętna strata wyniosła 3,7 proc. Żadnemu funduszowi nie udało się wypracować dodatniej stopy zwrotu.

Fundusze akcji uniwersalnych również są pod kreską. Straciły przeciętnie przez trzy miesiące 2,1 proc. Spośród 53 dostępnych na rynku w styczniu tylko pięć ma zyski. Wyróżnia się Inventum Akcji. Jego stopa zwrotu przekroczyła 10 proc. Pozostałe fundusze z tego TFI też notują ponadprzeciętne wyniki. Jak pisaliśmy przed tygodniem w „MP", jest to efekt restrukturyzacji portfeli inwestycyjnych i wyczyszczenia ich z toksycznych aktywów.

Słaby okres miały także fundusze mieszane. Tylko kilka wypracowało kosmetyczny zysk. Większość zamknęła ostatnie trzy miesiące stratami.

Relatywnie dobrze wypadły w tym czasie fundusze bezpieczne, choć kokosów nie przyniosły. Na funduszach obligacji zarobiliśmy średnio ok. 1,2 proc. Oprócz funduszu Inventum, dobrze poradziły sobie: Novo Papierów Dłużnych i UniObligacje Aktywny. Przez trzy miesiące zarobiły po ok. 3 proc. Przeciętny trzymiesięczny zysk z funduszy pieniężnych wyniósł 0,7 proc. To tyle, ile wyniosły odsetki od lokaty bankowej.

Jak liczyliśmy opłacalność

? ?Inwestycje rozpoczęliśmy 22 stycznia 2014 r., a efekty podsumowaliśmy 22 kwietnia (w przypadku funduszy: 18 kwietnia).

? ?Obligacje skarbowe – na wykresie przedstawiamy najlepsze serie z poszczególnych typów obligacji notowanych na giełdzie; obliczenia uwzględniają prowizje maklerskie.

? ?Akcje – na wykresie przedstawiamy spółki z WIG20; uwzględniliśmy prowizje maklerskie.

? ?Fundusze inwestycyjne – kupowaliśmy je, a potem wycenialiśmy według wartości aktywów netto przypadających na jednostkę.

? ?Lokaty bankowe – oprocentowanie trzymiesięcznego depozytu złotowego określiliśmy na podstawie średnich stawek w 20 największych bankach; cena euro i dolarów to średnia krajowa cena kantorowa.

Ostatnie trzy miesiące na giełdzie były bardzo nerwowe z powodu sytuacji na Ukrainie. W pierwszej połowie marca doszło do głębokich spadków. Potem pojawili się chętni na przecenione papiery. Ostatecznie bilans inwestycji trzymiesięcznych jest praktycznie zerowy. WIG zanotował kosmetyczny wzrost o 0,23 proc. Nieco lepiej radziły sobie największe spółki. Grupujący je WIG20 i WIG30 zyskały odpowiednio 1,1 oraz 1,7 proc. Liderami wzrostów wśród blue chipów były tzw. spółki defensywne, Tauron i PGE. Przez trzy miesiące na ich akcjach można było zarobić kilkanaście procent. Nieźle wypadły też koncerny paliwowe, Lotos i Orlen.

Pozostało 85% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy