Właściciel Cyfrowego Polsatu szuka dodatkowych korzyści w strukturze portfela

Zygmunt Solorz-Żak, założyciel Cyfrowego Polsatu i główny akcjonariusz Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin ulokował część majątku w trzech nowych funduszach.

Publikacja: 08.06.2015 12:44

177 mln zł zysku netto zanotowała w 2014 roku Grupa Elektrim – kontrolowany przez Zygmunta Solorza-Żaka holding, niegdyś ulubieniec giełdowych graczy, a dziś firma poza rynkiem giełdowym, choć utrzymująca status publicznej. To spora poprawa wobec 2013 rok, gdy grupa wykazała 942 mln zł straty netto, głównie za sprawą rezerwy na potencjalne zobowiązania podatkowe wobec Skarbu Państwa.

Fiskus dopatrzył się w Elektrimie zaległości sprzed lat (CIT za 2006 r., czasu wojny o sieć komórkową Era), które wraz z narosłymi odsetkami wyniosły około 818 mln zł.

Naczelnik II Mazowieckiego Urzędu Skarbowego najpierw ustanowił hipoteki przymusowe na nieruchomościach należących do Elektrimu oraz zastaw skarbowy na udziałach „Elka" w innych spółkach, a w lutym 2014 r. w ramach postępowania zabezpieczającego dokonał zajęcia na należących do Elektrimu aktywów.  Spółka uzyskała wprawdzie wstrzymanie decyzji fiskusa, ale nie jest to raczej koniec jej problemów. W styczniu br. rozpoczęła się w firmie kolejna kontrola skarbowa.

Na razie Elektrim nie opublikował jeszcze pełnej treści sprawozdań finansowych za 2014 rok i nie wiadomo, dzięki czemu jako grupa mógł zanotować spory zysk.

Do jego głównych aktywów należały w ub.r. akcje Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin oraz zamienione na akcje Cyfrowego Polsatu pośrednie udziały w sieci komórkowej Polkomtel.

Z ostatnich komunikatów Cyfrowego Polsatu i PAK-u wynika, że papiery grupy Elektrim zostały ulokowane w spółce Embud, a ona sama trafiła do portfela funduszu zamkniętego, prowadzonego przez towarzystwo funduszy inwestycyjnych przy Plus Banku.

Cyfrowy Polsat poinformował w sobotę, że IB 8 Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych objął udziały w spółce FIZAN Limited, który z kolei jest podmiotem dominującym wobec Embudu. Z drugiej strony, Wojciech Piskorz, prezes Elektrimu (i członek zarządu Polkomtela) zapewnił nas dziś, że Embud nadal należy do grupy kapitałowej Elektrim.

To, gdzie jest Embud jest ważne szczególnie dla mniejszościowych akcjonariuszy Elektrimu (choć zapewne także dla fiskusa) ponieważ spółka ta ma spory majątek. Jak informuje Cyfrowy Polsat, Embud ma 58,06  mln akcji satelitarnej platformy. Według dzisiejszego kursu pakiet ten warty jest około 1,4 mld zł. Posiada też pakiet akcji Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin warty kilkanaście milionów złotych.

Solorz-Żak przeprowadza zmiany także strukturze portfela akcji PAK-u. Papierów się nie pozbywa  (ma 51,55 proc. kapitału i głosów na zgromadzeniu). Ulokował tylko część w funduszach prowadzonych na zlecenie przez Ipopemę i Trigon.

Po zmianach, polegających na wniesieniu tych akcji do funduszy prowadzonych dla miliardera przez Ipopemę (IPOPEMA 116 Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych)i Trigon (XIX FIZ), układ sytuacja wygląda następująco:

(a) 196,56 tys. akcji (0,39 proc.) ma Elektrim;

(b) 592,5 tys. (1,16 proc.) – Embud;

(c) 4,5 mln akcji (8,85 proc.) – fundusz Ipopemy;

(d) 4,99 mln akcji zwykłych (9,82 proc.) – fundusz Trigonu;

(e) 15,92 mln akcji zwykłych (31,32 proc.) – Argumenol, spółka z grupy Elektrimu.

Czemu służą przetasowania w portfelu miliardera, jego spółki nie podały. Specjaliści wskazują, że FIZ-y niosą ze sobą szereg korzyści finansowych i podatkowych: możliwość reinwestowania zysków, niższy podatek od dywidendy, zwiększenie dźwigni finansowej i płynność przekazywania majątku spadkobiercom.

177 mln zł zysku netto zanotowała w 2014 roku Grupa Elektrim – kontrolowany przez Zygmunta Solorza-Żaka holding, niegdyś ulubieniec giełdowych graczy, a dziś firma poza rynkiem giełdowym, choć utrzymująca status publicznej. To spora poprawa wobec 2013 rok, gdy grupa wykazała 942 mln zł straty netto, głównie za sprawą rezerwy na potencjalne zobowiązania podatkowe wobec Skarbu Państwa.

Fiskus dopatrzył się w Elektrimie zaległości sprzed lat (CIT za 2006 r., czasu wojny o sieć komórkową Era), które wraz z narosłymi odsetkami wyniosły około 818 mln zł.

Pozostało 83% artykułu
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko