Kto jeszcze pamięta tamten czas żałosnych wysiłków, by zaspokoić elementarne potrzeby. A przecież od rządów towarzyszy minęło zaledwie 25 lat. Czy można dzisiaj porównać tamtą Polskę niedoborów, szarości i tandety z dzisiejszą o najbardziej dynamicznie rozwijającej się gospodarce w Unii Europejskiej?
Ta metamorfoza zafascynowała korespondenta „Financial Times" w Polsce Jana Cieńskiego. – Przyszedł mi do głowy pomysł podsumowania ostatniego 25-lecia, ale nie przez pryzmat „Solidarności", Wałęsy i papieża Polaka, ale przedsiębiorców, w sposób, w jaki jeszcze o tym nie pisano – mówił w jednym z wywiadów. Tak powstała książka „Od towarzyszy do kapitalistów", którą wydał Kurhaus. Znajdziemy w niej historie ludzi, dzięki którym dzisiejsza Polska jest taka, jaka jest.
Na tej liście znajduje się m.in.: Andrzej Blikle, Zbigniew Grycan, Jan Kulczyk, Zygmunt Solorz, Paweł Rey, Magda Gessler, Jerzy Mazgaj, Janusz Filipiak, Zbigniew Sosnowski, Tomasz Zaboklicki, Solange Olszewska, Dariusz Miłek czy Zbigniew Grajkowski. Autor opowiada, jak tworzyli swoje firmy, jak się bogacili i kim są dzisiaj. Pokazuje tych upartych, przedsiębiorczych, którzy konsekwentnie budowali swoje fortuny, ale także – delikatnie mówiąc – sprytnych wykorzystujących wątpliwe metody i okazje, by zdobyć ten pierwszy milion.
Wszystkie wydarzenia i postacie opisywane w książce są autentyczne. – Przez dziesięć lat pisania o Polsce dla „Financial Times" najciekawszą część mojej pracy stanowiły wywiady z przedsiębiorcami. Polska może się pochwalić najszybszym ze wszystkich krajów europejskich tempem wzrostu w ostatnich 20 latach. Przedstawiam historie, dzięki którym ten skok stał się możliwy – pisze. I dodaje: – To tylko nieliczne przykłady z grona armii przedsiębiorców, którzy zmienili Polskę z szarego, ponurego komunistycznego kraju w członka klubu najbogatszych państw świata.
Nie ma w tej książce nudnych statystyk ani analiz ekonomicnych , są barwne historie znanych ludzi i osobiste wspomnienia autora podróży po Polsce, które rozpoczęły się w 1987 r. w Krakowie. Ja wychowałem się w RPA, większość życia mieszkałem w Kanadzie, a przed 1989 r. bywałem w Polsce tylko okazyjnie. ...I to, co z tamtej Polski zapamiętałem, co rzuciło mi się w oczy, to ta okropna bezradność ludzi i tandeta na każdym kroku – mówił w wywiadzie.