Prezydent Argentyny łagodzi ton ws. Falklandów. Chwali Margaret Thatcher

Prezydent Argentyny obiecał przedstawienie „mapy drogowej” powrotu Falklandów do Argentyny w 42. rocznicę wybuchu wojny z Wielką Brytanią na początku kwietnia. Milei krytykował polityków, którzy „biją się w piersi żądając suwerenności nad wyspami, ale bez żadnych wyników”.

Milei w przeszłości chwalił Margaret Thatcher, brytyjską premier, która kierowała krajem w czasie wojny o Falklandy. Thatcher nakazała m.in. zatopienie argentyńskiego krążownika „General Belgrano” w czasie wojny, co kosztowało życie 323 marynarzy na pokładzie okrętu. Na pytanie o stosunek do Thatcher Milei odparł, że „słyszał wiele przemówień Margaret Thatcher„. - Była znakomita — dodał. Milei mówił też, że krytykowanie kogoś z powodu narodowości lub rasy jest ”wątpliwe intelektualnie".

Javier Milei akceptuje fakt, że obecnie Falklandy są brytyjskie

W lutym Falklandy odwiedził szef MSZ Wielkiej Brytanii, David Cameron, który stwierdził, że suwerenność brytyjska nad wyspami nie podlega dyskusji. - Skoro terytorium to jest teraz w rękach Wielkiej Brytanii, miał prawo to zrobić. Nie postrzegam tego jako prowokacji — podkreślił Milei w rozmowie z BBC. To wypowiedź świadcząca o złagodzeniu tonu Buenos Aires w sprawie wysp — poprzedni prezydenci Argentyny nie przyznawali Brytyjczykom żadnego prawa do wysp.

W 2013 roku, gdy Cameron był premierem Wielkiej Brytanii, mieszkańcy wyspy zagłosowali w referendum za pozostaniem Falklandów przy Wielkiej Brytanii. Milei w rozmowie BBC stwierdził, że chciałby, aby wyspy stały się argentyńskie „w pokojowych ramach”.

- Nie zamierzamy zrzekać się swojej suwerenności, ale nie zamierzamy też szukać konfliktu z Wielką Brytanią - zastrzegł. Mieli przyznał też, że „potrzeba czasu”, by wyspy stały się argentyńskie. - Oni (Brytyjczycy) mogą nie chcieć dziś negocjować. Ale w jakimś późniejszym momencie mogą tego chcieć. Wiele stanowisk zmienia się wraz z upływem czasu — ocenił.