Bachelet opublikowała raport tuż przed zakończeniem jej czteroletniej kadencji na stanowisku Wysokiej Komisarz ds. Praw Człowieka ONZ. Wcześniej była prezydent Chile była krytykowana za zbyt łagodne stanowisko zajmowane wobec Chin.
Bachelet odwiedziła Chiny w maju.
Czytaj więcej
W Sinciangu na dziesięć lat idzie za kraty ten, kto nie pali. Bo to znak, że wyznaje islam.
W opublikowanym właśnie raporcie czytamy o "poważnych naruszeniach praw człowieka" w Sinciangu, związanych z "wdrażaniem przez rząd (Chin) strategii walki z terroryzmem i ekstremizmem".
"Skala arbitralnych i dyskryminujących zatrzymań członków społeczności Ujgurów i innych, głównie muzułmańskich społeczności... może stanowić zbrodnie, w szczególności zbrodnie przeciwko ludzkości" - głosi raport.