Wraz z początkiem sezonu grzewczego tradycyjnie, od lat, powraca problem smogu. Polska wciąż pozostaje niechlubnym liderem w rankingach państw, w których jesienią i zimą powietrze jest najbardziej trujące. Czy za ten stan odpowiada głównie przemysł czy też sami się trujemy, spalając złej jakości paliwa w przestarzałych instalacjach?
Marcin Michalski: W zestawieniu 100 miast o największym zanieczyszczeniu powietrza przygotowanym przez Europejską Agencję Środowiska (EEA) aż 29 z nich położonych jest w naszym kraju. Ten dramatyczny wynik odciska swoje piętno na standardzie życia, a przede wszystkim na naszym zdrowiu. Liczne opracowania wskazują, że smog w Polsce odpowiada nawet za kilkadziesiąt tysięcy zgonów rocznie. Eliminacja lub znaczne ograniczenie emisji szkodliwych związków chemicznych do atmosfery z pewnością pomogłoby te statystki poprawić. Jak pokazują dane Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE), za powstawanie smogu i emisje pyłów zawieszonych odpowiadają przede wszystkim przestarzałe piece grzewcze w domach jednorodzinnych. W 2018 r. tzw. kopciuchy wyemitowały aż ok. 44 proc. całkowitej emisji niebezpiecznego dla zdrowia pyłu PM10 oraz 52 proc. pyłu PM2,5. Dla porównania, procesy produkcyjne oraz spalanie z nimi związane odpowiadają „jedynie" za odpowiednio 10 proc. i 14 proc. emisji wymienionych pyłów. Oznacza to, że kluczem do polepszenia jakości polskiego powietrza jest przede wszystkim modernizacja używanych w domach systemów grzewczych.
Są programy, w ramach których można uzyskać dofinansowanie, np. na docieplenie domu czy wymianę kotła. Czy Polacy chętnie z nich korzystają?
Jednym z największych publicznych projektów w Polsce służących skutecznej poprawie jakości powietrza oraz zmniejszeniu emisji gazów cieplarnianych jest program „Czyste powietrze". W jego ramach właściciele domów mogą otrzymać dofinansowanie na wymianę źródeł ciepła i termomodernizację budynku. Tym samym zyskują wszyscy – domy ogrzewane są w sposób bardziej wydajny i przyjazny środowisku, zmniejszając jednocześnie ilość szkodliwych substancji w powietrzu, którym wszyscy oddychamy. By wesprzeć efektywność tego programu, a co za tym idzie, szybciej poprawić jakość powietrza, istotne jest edukowanie społeczeństwa. Właściciele domów oprócz wsparcia finansowego powinni mieć świadomość, jakie korzyści uzyskają oni sami i środowisko, jeśli zainwestują w nowe instalacje.
W rządowy program „Czyste powietrze" zaangażowały się także banki. Na czym polega ich rola?