Dobowy wzrost liczby zakażeń na poziomie 60,5 tysiąca to największy dobowy wzrost jaki stwierdzono w jakimkolwiek państwie świata od początku pandemii. Dla porównania w Chinach, gdzie pojawiło się pierwsze duże ognisko koronawirusa, przez ponad pół roku wykryto łącznie niespełna 85 tysięcy zakażeń - czyli niewiele więcej niż w USA w ciągu jednej doby.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni liczba wykrywanych w USA zakażeń rosła w 41 z 50 stanów.
Łącznie od początku epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 w USA wirusa wykryto u 3114746 osób, a w wyniku COVID-19 zmarło w tym kraju 133228. Niemal co czwarta ofiara koronawirusa na świecie jest Amerykaninem.
Tylko na Florydzie wykryto w czwartek 9 tysięcy nowych zakażeń i 120 zgonów na COVID-19 (to największy dobowy wzrost ofiar koronawirusa w tym stanie).