Zdaniem minister pracy, Jolanty Fedak stopa bezrobocia na koniec roku może w najgorszym razie wzrosnąć do 13-13,5 proc. Po marcu mamy na razie 11,2 proc.

- Uważam, że do wakacji stopa bezrobocia będzie stabilizowała się na obecnym poziomie. W III kwartale rozpoczną się inwestycje infrastrukturalne. Nie widzimy również, aby w branżach potencjalnie najbardziej dotkniętych bezrobociem, jak w budownictwie, ona wyraźnie wzrastała - powiedziała Fedak.

- Nie oznacza to jednak, że na jesieni nie będzie gorzej - dodała.