W przypadku takiej bazy kwartalne spadki nie robią już wrażenia (spadek kwartał do kwartału wyniósł 4 proc., wobec oczekiwanych 4,2 proc.), aczkolwiek są jak najbardziej rekordowe. W ostatnich trzech miesiącach 2008 r. japoński PKB rocznie spadł aż o 14,4 proc. Pierwszokwartalny spadek jest najgłębszy od 1955 r. W roku obrachunkowym zakończonym 31 marca PKB cofnął się o 3,5 proc.

Bezprecedensowy był w I kwartale spadek eksportu: -26 proc., co odbija się na spółkach funkcjonujących w uzależnionej od zagranicy gospodarce (cięciem produkcji, zatrudnienia i płac).

Pomimo publikacji fatalnych danych Nikkei wzrósł na zamknięciu o 0,59 proc., głównie za sprawą lepszej rekomendacji dla Mitsubishi.