W odniesieniu do kwietnia zeszłego roku produkcja spadła w kwietniu o21,6 proc. To więcej niż zakładali eksperci.Jedną z przyczyn takiego zachowania się największej europejskiej gospodarki jest kurczący się eksport. W całym kwietniu wyniósł on 63,8 mld euro, czyli jego wartość była, aż o 28,7 proc, mniejsza niż w tym samym okresie poprzedniego roku.

- Szanse dla odbicia się od dna w przewidywalnym okresie uległy poprawie w związku z stabilizacji popytu na towary przemysłowe i zmianą tendencji wskaźników sentymentu - napisały władze niemieckie w oświadczeniu.

Niemczy są największym partnerem handlowym Polski.