To ostateczne podsumowanie wartości polskich obrotów towarowych z zagranicą. Import wzrósł o 5,2 proc. do 177,23 mld euro. Dodatnie saldo wyniosło prawie 2,35 mld euro.

Największą dynamikę wzrostu miał eksport do krajów rozwijających się – wzrósł o 12,6 proc. Zmalała natomiast sprzedaż w krajach Europy Środkowo-Wschodniej – o 21,3 proc.

Największym partnerem handlowym Polski były Niemcy, do których sprzedaliśmy towary za 48,67 mld euro, co daje wzrost o 11,6 proc. Na drugim miejscu znalazła się Wielka Brytania (12,1 mld euro, wzrost o 14,5 proc.), a na kolejnych Czechy, Francja i Włochy. Niemcy były także najważniejszym dla Polski kierunkiem importowym (40,56 mld euro), za którymi znalazły się Chiny (20,48 mld euro) i Rosja (12,88 mld euro).

W obecnym roku, jak podają dane wstępne GUS, wzrost eksportu jednak słabnie. W pierwszym kwartale wyniósł 43,9 mld euro. To o 1,7 proc. więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej. Za pierwsze dwa miesiące 2016 roku eksport wzrósł rok do roku o 3 proc. Mimo tego spowolnienia, utrzymało się dodatnie saldo w obrotach z zagranicą. Za pierwsze trzy miesiące wyniosło prawie 1,9 mld euro. Import za trzy miesiące liczony w euro nieznacznie się zwiększył – do nieco ponad 42 mld euro, tj. o 0,8 proc. rok do roku.