Ankietowani przez „Rzeczpospolitą" ekonomiści przeciętnie spodziewali się, że inflacja przyspieszy do 2 proc. Żaden z 23 uczestników ankiety nie oczekiwał odczytu powyżej 2,1 proc.
Wstępny wrześniowy odczyt inflacji wyrównuje tegoroczne maksimum z lutego. W kolejnych miesiącach dynamika CPI wyraźnie spadła, w czerwcu wynosiła 1,5 proc. rocznie.
Szacunek GUS nie zawiera danych dotyczących struktury wzrostu cen. Prawdopodobnie jednak do przyspieszenia inflacji przyczynił się m.in. szybszy, niż przed miesiącem, wzrost cen paliw oraz owoców i warzyw.
Ekonomiści nadal oczekują, że w związku z efektami bazy, pod koniec roku inflacja wyhamuje. - Mało realne wydaje się teraz, że w grudniu wyniesie 1,5 proc. – oceniła Monika Kurtek, główna ekonomista Banku Pocztowego.