Według ostatecznych danych za pierwszy kwartał PKB Węgier w ujęciu rocznym skurczyło się o 6,7 proc., a Czech o 3,4 proc.. W przypadku Węgier urząd statystyczny dokonała rewizji swoich wstępnych danych. Pierwotnie zakładano, że produkt krajowy brutto tego kraju skurczyło się o 6,4 proc. patrząc rok do roku, jednak spadek okazał się o 0,3 pkt. proc silniejszy.

"Dane te potwierdzają, że recesja w Węgrzech byłą napędzana przez załamanie wszystkim komponentów popytu wewnętrznego" napisał w swoim raporcie Piotr Kalisz, główny ekonomista Citi Handlowego. Ekspert dodał, że w najbliższych miesiącach najbliższych miesiącach nie widzi szans na znaczącą poprawę w tym zakresie, a bank na cały rok prognozuje spadek węgierskiego PKB o 7 proc. Węgierski rząd szacuje, że gospodarka tego kraju skurczy się w 2009 r. o 6,7 proc.

Natomiast produkt krajowy brutto w Republice Czeskiej spadł o 3,4 proc. w pierwszym kwartale bieżącego roku w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Tym samy potwierdziły się pierwszych szacunki biura statystycznego CSU. Według urzędu statystycznego był to pod najgorszy kwartał w Czechach od uzyskania przez nie niepodległości w 1993 r. Poprzednio największy spadek zanotowano w czwartym kwartale 1993 r. (-2,1 proc.). Narodowy Bank Czeski przewiduje w 2009 r. spadek PKB o 2,4 proc.

[i]reuters, pap[/i]