Reklama

Ceny żywności po podwyżce VAT

Podatki nie spustoszą wprawdzie portfeli, ale ceny jedzenia i tak wzrosną, nawet o 5–6 proc.

Publikacja: 25.08.2010 04:53

Złe warunki pogodowe, niższe do 15 proc. zbiory zbóż i ruchy w VAT – to wszystko przełoży się na zna

Złe warunki pogodowe, niższe do 15 proc. zbiory zbóż i ruchy w VAT – to wszystko przełoży się na znaczny wzrost cen

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Resort finansów przekonuje, że zmiany w podatkach od towarów i usług, które od nowego roku zamierza wprowadzić rząd, tylko w bardzo niewielkim stopniu odbiją się na cenach żywności. Ekonomiści ostrzegają jednak, że rzeczywistość może się okazać zupełnie inna niż wyliczenia ministerstwa.

Nie tylko bowiem podniesienie stawek VAT, ale także sytuacja na rynku wpłynie na podwyżkę cen artykułów spożywczych. – Złe warunki pogodowe, niższe do 15 proc. zbiory zbóż i ruchy w VAT – to wszystko przełoży się na znaczny wzrost cen, nawet o 5 – 6 proc. w stosunku do tegorocznych – uważa Ernest Pytlarczyk, analityk BRE Banku. – Już teraz obserwujemy podwyżki na targowiskach sięgające 3 – 4 proc., a od nowego roku, uwzględniając fakt, że właśnie na żywność nieprzetworzoną VAT wzrośnie o 2 pkt proc., ten skok może być wyraźniejszy.

Z danych GUS wynika, że miesięcznie czteroosobowa rodzina wydaje na jedzenie i używki około 903 zł. Jak przekonuje Ludwik Kotecki, wiceminister finansów, podwyżka VAT na żywność nieprzetworzoną, czyli mięso, warzywa, owoce, ziarna, o 2 pkt proc. przy jednoczesnej obniżce podatku na pozostałe artykuły żywnościowe z 7 do 5 proc., spowoduje, że zmiany VAT pozostaną neutralne dla domowych budżetów.

W pierwszym przypadku bowiem ceny mogą wzrosnąć o 0,6 pkt proc., w drugim spaść o 0,9 pkt proc. Jednocześnie VAT rośnie z 22 do 23 proc. także np. na kawę, herbatę, soki i alkohol, co przełoży się na skok cen na te towary o 0,2 pkt proc.

Kotecki twierdzi, że przeciętna czteroosobowa rodzina wyda na jedzenie w przyszłym roku około 90 groszy mniej, co oznacza oszczędności w miesięcznych wydatkach sięgające 0,1 proc.

Reklama
Reklama

Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową nie podziela optymistycznych wyliczeń ministerstwa.

– Ceny zbóż wpływają na ceny bardzo wielu artykułów żywnościowych, a to, co działo się w pogodzie w tym roku, spowoduje, że zboże zdrożeje bardziej, niż gdyby pogoda sprzyjała zbiorom – mówi ekspert. – Ruchy w podatkach będą jednym z czynników wpływających na skalę podwyżek, ale podejrzewam, że nikt nie zdoła wyliczyć jak znaczącym.

Wyżnikiewicz się spodziewa, że droższa żywność wpłynie na spadek konsumpcji szczególnie biedniejszych grup społeczeństwa. – Ich wydatki mogą się skurczyć nawet o 20 – 30 proc. – uważa ekonomista.

Resort finansów przekonuje, że zmiany w podatkach od towarów i usług, które od nowego roku zamierza wprowadzić rząd, tylko w bardzo niewielkim stopniu odbiją się na cenach żywności. Ekonomiści ostrzegają jednak, że rzeczywistość może się okazać zupełnie inna niż wyliczenia ministerstwa.

Nie tylko bowiem podniesienie stawek VAT, ale także sytuacja na rynku wpłynie na podwyżkę cen artykułów spożywczych. – Złe warunki pogodowe, niższe do 15 proc. zbiory zbóż i ruchy w VAT – to wszystko przełoży się na znaczny wzrost cen, nawet o 5 – 6 proc. w stosunku do tegorocznych – uważa Ernest Pytlarczyk, analityk BRE Banku. – Już teraz obserwujemy podwyżki na targowiskach sięgające 3 – 4 proc., a od nowego roku, uwzględniając fakt, że właśnie na żywność nieprzetworzoną VAT wzrośnie o 2 pkt proc., ten skok może być wyraźniejszy.

Reklama
Dane gospodarcze
Najpierw Fitch, teraz Moody's. Kolejna agencja ścina perspektywę polskiego ratingu
Dane gospodarcze
Produkcja przemysłowa w sierpniu 2025 rośnie, budowlanka mocno w dół – dane GUS zaskakują
Dane gospodarcze
Przeciętne wynagrodzenie w firmach rośnie wolniej od oczekiwań. Zatrudnienie spada
Dane gospodarcze
Fed obniża stopy procentowe. Do końca roku możliwe jeszcze dwa cięcia
Dane gospodarcze
Inflacja bazowa najniższa od 5,5 roku, również alternatywne miary inflacji w dół
Reklama
Reklama