Wszelkie sondaże próbowały nas przekonywać, że wśród naszych przedsiębiorców wieje optymizmem, a tymczasem – jak wynika z badania Instytutu Badań i Analiz OSB – ich ocena sytuacji pozostawia wiele do życzenia. W ostatnich miesiącach ubiegłego roku bardziej niż przewidywali spadły ceny i popyt. Mimo, że jeszcze w czerwcu 2014 roku blisko połowa przedsiębiorców prognozowała, że w II połowie 2014 r. sytuacja ogólna ich firm pozostanie bez zmian. Tak więc w efekcie większy odsetek właścicieli firm oczekiwał poprawy swojej sytuacji niż ją odczuł. Więcej firm niż zakładano odczuło też pogorszenie swojej kondycji.
Ale mimo nie najlepszej końcówki roku teraz sytuacja małych firm na rynku ulega stopniowej poprawie. - Wprawdzie w ciągu ostatniego półrocza sytuacja ogólna blisko połowy przedsiębiorstw (43,8 proc.) nie zmieniła się, zauważalna jest już jednak tendencja wzrostowa w ocenie swojej sytuacji przez pozostałe firmy – czytamy w raporcie. - Na jej poprawę wskazało 28,4 proc. z nich, a na pogorszenie 27,8 proc. Różnica ta jest bardzo mała i trudno mówić o istotnej zmianie na lepsze, ale na pewno jest to zwiastun nadchodzącej poprawy.
Eksperci oceniają, że najsilniej tendencję poprawy sytuacji ogólnej można zaobserwować w firmach działających w sektorze budownictwa i usług. Z kolei tendencję pogorszenia się ogólnej sytuacji widzimy w firmach działających w sektorach handlu i przemysłu. Tendencją stabilności charakteryzowały się przedsiębiorstwa z sektora rolnictwa (w tym leśnictwa, łowiectwa i rybactwa).
Firmy, które odczuły poprawę swojej sytuacji ogólnej, poproszono o wskazanie, co w największym stopniu wpłynęło na ten fakt. 34,5 proc. przedsiębiorców jako taki decydujący czynnik wskazało wzrost popytu. Na kolejnych miejscach znalazła się: inwestycja w reklamę (20,8 proc.), inwestycje w rozwój (16,7 proc.), poprawa jakości (10,6 proc.), zmiany organizacyjne (7,2 proc.) i rozpoznawalność marki (5,6 proc.)
Analogiczne pytane zadano także firmom, które odczuły pogorszenie swojej sytuacji ogólnej. Jako czynnik, który wpłynął na to w największym stopniu, wskazały one brak klientów i spadek popytu (23,6 proc.). Na kolejnych miejscach znalazły się: kryzys i zubożenie społeczeństwa (20,3 proc.), konkurencja i zaniżanie cen (19,6 proc.), wzrost kosztów prowadzenia firmy (13,7 proc.), zmiany w przepisach oraz zła polityka rządu (9,7 proc.), zatory finansowe (6,1 proc.) oraz problemy za wschodnią granicą (2,1 proc.).