– Z punktu widzenie Komisji Europejskiej i z punktu widzenia ściągalności podatków najlepsza byłaby jedna stawka VAT – mówi w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" Ludwik Kotecki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów (czytaj B12). – Ale to szeroki problem polityczny, bo jedna stawka gdzieś pośrodku obecnych, np. 16 czy 17 procent, powodowałaby pewną redystrybucję obciążeń podatkowych, w których wydatki na nieprzetworzoną żywność są wyższe od przeciętnej. Można ten problem rozwiązać przez działania osłonowe czy dalsze obniżenie podatków dochodowych – uważa Kotecki.