- Będą jedynie inwestycje, jeśli dana fabryka jest rentowna, ale ten zakład Opla w Hiszpanii wypada gorzej od innych fabryk grupy PSA w Hiszpanii - powiedziała rzeczniczka Opel Espana. Dodała, że mimo kilku miesięcy negocjacji dyrekcji ze związkami nie udało się uzgodnić nowej umowy gwarantującej poprawę konkurencyjności zakładu w Figueruelas.
Fabryka Opla w Aragonii istniejąca od 1982 r. zatrudnia ok.5300 ludzi i wykorzystała w 2017 r. ok.80 proc. swych mocy wypuszczając 382 250 samochodów, w tym niemal 200 tys. aut Corsa. PSA twierdzi, że zakład jest mniej rentowny od 2 pozostałych fabryk Opla w Hiszpanii z powodu wyższych płac, krótszego czasu pracy i ograniczonej elastyczności.
W związku z tym produkcja następnych wersji aut Corsa powstających pod Saragossą od 1982 r. może zostać przeniesiona do innej fabryki, jeśli nie dojdzie do porozumienia - dodała rzeczniczka.
Zakład odgrywa ważną rolę w gospodarce Aragonii, regionalne władze zapowiedziały zwołanie pilnego posiedzenia z udziałem członków kierownictwa Opla dla oceny powagi sytuacji.
Komitet zakładowy z Figueruelas uprzedził w komunikacie, że "jednostronna decyzja dyrekcji w sprawie negocjacji w zakładzie będzie mieć poważne konsekwencje dla załogi i dla przemysłu Aragonii". Dodał, że jest gotowy wrócić do stołu negocjacji, aby doprowadzić do umowy zbiorowej upragnionej przez wszystkich, która zagwarantuj inwestycje i przyszłość zakładu, a jednocześnie będzie zgodna z warunkami godnej pracy.