Wiceminister przyznał, że ustawa o elektromobilności ułatwi budowę infrastruktury. - Znosimy koncesje na handel energią elektryczną na potrzeby ładowania pojazdów elektrycznych. Ustawa to kompleksowy sposób na uruchomienie tego rynku i połamanie barier, które były dotychczas widoczne - mówił Kurtyka.
Milion pojazdów elektrycznych w 2025 r.
Gość spodziewa się momentu w którym elektromobilność nabierze skokowego charakteru.
- Elektromobilność przez ostatnie kilka lat uwiarygodniła się w oczach producentów. Ostatnie 2 lata to wyścig największych producentów motoryzacyjnych, żeby znaleźć się w elektromobilnej niszy. Widać to w eksplozji modeli. W 2017 r. w Europie było dostępne 68 modeli, w 2020 r. ma być 190 różnych pojazdów elektrycznych. To jest ogromny skok za którym idzie modyfikacja linii montażowych - tłumaczył Kurtyka. - W okolicach 2020-22 r. będzie przełomowy moment, w którym pojazdy elektryczne okażą się być bardziej atrakcyjne – dodał.
Przypomniał, że dzisiaj polscy dostawcy są z reguły dostawcami drugiego czy trzeciego rządu. - Zmiana technologiczna jest momentem, kiedy łańcuchy dostawcze zostaną przetasowane. Jeżeli polskie firmy wystarczająco wcześnie zaangażują się w elektromobilność, to jest szansa, że wyłonimy dostawców pierwszego rzędu – mówił.