Należymy do najbardziej zintegrowanych gospodarczo krajów w Europie – to wniosek z najnowszego opracowania Banku Światowego, do którego dotarła „Rzeczpospolita". Omawia on znaczenie międzynarodowych powiązań m.in. poprzez handel, inwestycje czy transport dla rozwoju gospodarczego Europy i Azji Środkowej. – Nasza analiza pokazuje, że większa międzynarodowa integracja gospodarcza wspiera transfer technologii oraz idei pomiędzy krajami, firmami i ludźmi. To kluczowe dla długookresowego rozwoju – mówi David Gould, ekonomista Banku Światowego na region Europy i Azji Środkowej, autor raportu.
Polska zaliczana jest w raporcie do najlepiej powiązanych gospodarczo krajów w Europie, głównie za sprawą rozwiniętej sieci transportowej wspierającej handel towarowy i przepływ usług. Za szczególnie istotne uznano powiązanie Polski z Niemcami, które są najlepiej zintegrowanym gospodarczo krajem na kontynencie. Polskie przedsiębiorstwa, współpracując z niemieckimi firmami m.in. w zakresie dostaw komponentów do dalszej produkcji, mogą w ten sposób wychodzić na inne rynki, także pozaeuropejskie.
Bank Światowy do pomiaru międzynarodowych powiązań gospodarczych użył nowego wskaźnika – tzw. Indeksu Wielowymiarowej Integracji (Multidimensional Connectivity Index – MDC) analizującego najważniejsze elementy łączące gospodarki różnych krajów. Zaliczono do nich wymianę handlową, bezpośrednie inwestycje zagraniczne, migracje ludności, technologie informacyjne i komunikacyjne oraz sieć międzynarodowego transportu. Z raportu wynika, że najlepiej zintegrowane regiony to Europa Zachodnia, Europa Północna, Środkowa i Południowa. Z kolei najsłabiej powiązane gospodarczo regiony to Bałkany, Azja Środkowa oraz południowy Kaukaz.
Korzyści z ryzykiem
Ale raport stwierdza także, iż zacieśnianie powiązań naraża kraje regionu na ryzyko wstrząsów gospodarczych. Przykładem jest znaczące uzależnienie wyników dużej części polskich firm od koniunktury w Niemczech. Według danych GUS w przypadku polskiego eksportu, którego znaczenie dla gospodarki jest kluczowe, Niemcy mają już 27,9-procentowy udział. W dodatku udział ten stale się zwiększa: w 2017 r. wynosił 27,4 proc., a w 2015 – 27,1 proc. Według Carlosa Pineruy, przedstawiciela Banku Światowego w Polsce i krajach bałtyckich, sąsiedztwo z Niemcami pomogło naszemu krajowi zintegrować się z niemiecką siecią powiązań i przez nią uczestniczyć w globalnym łańcuchu wartości. – Ale w razie tąpnięcia w niemieckiej gospodarce, właśnie ze względu na te silne powiązania, Polska byłaby najbardziej dotkniętym krajem w Europie – ostrzega Pinerua.