W całym roku zarejestrowano 15 624 486 pojazdów w krajach UE i EFTA (Islandia, Norwegia, Szwajcaria), co oznaczało spadek o 0,04 proc. wobec poprzedniego roku. 2014 r. był pierwszym rokiem wzrostu sprzedaży, po sześcioletnim spadku wywołanym kryzysem finansowym w 2008 r. Grudzień był gorszym miesiącem o 8,7 proc., z liczbą 1 038 984 pojazdy.
W Polsce sprzedano w 2018 roku 531 889 nowych samochodów, o 9,4 proc. więcej niż w 2017 r., ale w grudniu tylko 45 390, o 5,5 proc. mniej niż rok wcześniej - podała ACEA.
Od 1 września zaczęła obowiązywać w Europie procedura WLTP zmuszając niektórych producentów do wstrzymania dostaw pewnych modeli, których nie zdążyli homologować. W sierpniu natomiast nastąpił mimo pory urlopowej znaczny wzrost sprzedaży, bo firmy i salony oferowały duże zniżki, aby nie zostać z pojazdami nie spełniającymi norm WLTP.
Sytuacja w poszczególnych krajach była różna: znaczny wzrost sprzedaży w całym roku zanotowały Hiszpania (7 proc,.) i Francja (3 proc.), a spadek W. Brytania (-6,8), Włochy (-3) i Niemcy (-0,2).
W grudniu więcej było firm, które zmniejszyły sprzedaż. Liderem był Nissan z -28,9 proc. przed Audi (-19,5), Renault (-16,7), Porsche (-16,5), Toyotą (-10,4), Volkswagenem (-9,3), BMW (-8,7), PSA (-6) i Fiatem Chryslerem (-2,5) mimo skoku o niemal 36 proc. popularnych SUV Jeep.