Pianka używana do wyciszania pracy tych urządzeń może rozłożyć się i emitować drobne cząstki drażniące drogi oddechowe, a gazy uwalniane w procesie degradacji mogą być toksyczne albo zwiększać ryzyko raka — wyjaśnił Philips.
Jego prezes Frans van der Houten poinformował przy okazji, że firma jest jednym z największych producentów respiratorów i maszyn stosowanych przy zespole bezdechu sennego. Akcja odwoławcza dotyczy 3-4 mln urządzeń — dodał. Holendrzy przeznaczyli teraz dodatkowe 250 mln dolarów na usunięcie tego problemu po ogłoszeniu w kwietniu o odpisaniu identycznej sumy w bilansie I kwartału. Łącznie przeznaczą 500 mln euro.