Przez wybory nie ma dotacji

Wydłuża się termin uruchomienia przez PARP funduszy UE. Firmy muszą poczekać kolejne trzy miesiące dłużej, niż przewidywał ostatni harmonogram

Publikacja: 23.01.2008 02:01

Punkt informacyjny PARP

Punkt informacyjny PARP

Foto: Fotorzepa

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości informuje w Internecie, że pierwsze konkursy na różnego rodzaju wsparcie dla firm ruszą w I kw. tego roku. Dziś już wiadomo, że te terminy są zbyt optymistyczne. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego nie zdąży bowiem przygotować na czas odpowiednich rozporządzeń. Jak wynika z informacji „Rz” najwcześniej po unijne pieniądze będzie można sięgnąć w kwietniu, a w niektórych działaniach dopiero w sierpniu.

Chodzi o niebagatelne kwoty. W sumie PARP dysponuje ok. 6,5 mld euro z programów na lata 2007 – 2013. Są to przede wszystkim pieniądze dla firm m.in. na: bezpośrednie dotacje inwestycyjne, rozwój e-biznesu, parków naukowo-technologicznych i inkubatorów przedsiębiorczości, wzmocnienie praktycznej współpracy między nauką a biznesem czy wreszcie szkolenia. – Przedłużające się terminy uruchomienia tych działań to bardzo zła informacja – komentuje Marzena Chmielewska z PKPP Lewiatan. – Przedsiębiorcy czekają na te fundusze, bez nich muszą przesuwać swoje planowane inwestycje na później, np. na przyszły rok – zauważa.Eksperci podkreślają też, że im później zaczniemy wydawać pieniądze z nowych programów, tym większe będziemy mieć problemy z ich sprawnym wykorzystaniem. Tak jak obecnie dzieje się z funduszami na lata 2004 – 2006.

Zdaniem Ministerstwa Rozwoju Regionalnego głównym powodem opóźnień jest to, że mamy do czynienia z bardzo skomplikowaną materią. Rozporządzenia dotyczą bowiem pomocy publicznej, nad którą urzędnicy i eksperci łamią sobie głowy. – Przedłuża się też proces konsultacji tych dokumentów – dodaje wiceminister rozwoju regionalnego Jerzy Kwieciński.

Nieoficjalnie jednak wiadomo, że duży wpływ na wydłużenie się prac miały wybory parlamentarne. Podczas kampanii i kilku pierwszych tygodni urzędowania nowego gabinetu nikt nie chciał podejmować merytorycznych decyzji.

By PARP mogła zacząć dysponować unijnymi pieniędzmi, potrzebnych jest sześć rozporządzeń. Dwa z nich, dotyczące działań na kwotę 2,8 mld euro z programu „Innowacyjna gospodarka” (w tym bezpośrednie dotacje dla firm), mają zacząć obowiązywać w marcu (choć wcześniej podawany przez MRR termin to IV kw. 2007 r.). De facto jednak firmy będą mogły zacząć starać się o pieniądze w kwietniu, bo PARP będzie potrzebować następnych 30 dni na praktyczne wdrożenie przepisów.

Kolejne dwa rozporządzenia, także z zakresu „Innowacyjnej gospodarki” (np. na rozbudowę parków technologicznych czy dotacje na tworzenie e-usług przez firmy), miały być gotowe w I kw. tego roku. Wedle najnowszych informacji będą gotowe dopiero w lipcu. Także w lipcu mają wejść w życie zasady udzielania pomocy z programu „Rozwój Polski wschodniej” (ok. 2,2 mld euro). Za to regulacje dotyczące szkoleń z programu „Kapitał ludzki” (ok. 640 mln euro) powinny zacząć obowiązywać zgodnie z harmonogramem – w marcu tego roku.

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości informuje w Internecie, że pierwsze konkursy na różnego rodzaju wsparcie dla firm ruszą w I kw. tego roku. Dziś już wiadomo, że te terminy są zbyt optymistyczne. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego nie zdąży bowiem przygotować na czas odpowiednich rozporządzeń. Jak wynika z informacji „Rz” najwcześniej po unijne pieniądze będzie można sięgnąć w kwietniu, a w niektórych działaniach dopiero w sierpniu.

Chodzi o niebagatelne kwoty. W sumie PARP dysponuje ok. 6,5 mld euro z programów na lata 2007 – 2013. Są to przede wszystkim pieniądze dla firm m.in. na: bezpośrednie dotacje inwestycyjne, rozwój e-biznesu, parków naukowo-technologicznych i inkubatorów przedsiębiorczości, wzmocnienie praktycznej współpracy między nauką a biznesem czy wreszcie szkolenia. – Przedłużające się terminy uruchomienia tych działań to bardzo zła informacja – komentuje Marzena Chmielewska z PKPP Lewiatan. – Przedsiębiorcy czekają na te fundusze, bez nich muszą przesuwać swoje planowane inwestycje na później, np. na przyszły rok – zauważa.Eksperci podkreślają też, że im później zaczniemy wydawać pieniądze z nowych programów, tym większe będziemy mieć problemy z ich sprawnym wykorzystaniem. Tak jak obecnie dzieje się z funduszami na lata 2004 – 2006.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?