Oznacza to, że zainteresowanych internetowymi sklepami, aukcjami, biurami podróży itp. jest 85 proc. użytkowników Internetu . W ciągu ubiegłych trzech lat internetowy rynek konsumentów powiększył się aż o 40 proc.
Globalną statystykę internetowych konsumentów podbijają przede wszystkim klienci w Azji, a szczególnie w Korei Południowej, gdzie aż 99 proc. użytkowników Internetu skorzystało z niego, by cokolwiek kupić. Ale w niewiele mniejszym stopniu z e-sklepów korzysta się w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Japonii, gdzie 97 proc. internautów jest zarazem klientami handlowych witryn.
Rosnące zainteresowanie e-zakupami widoczne jest także w Polsce. W ubiegłym roku, według GUS, kupowało lub zamawiało towary i usługi niemal 5 mln osób, czyli przybyło ich ponad 1 mln. Nadal nie zdecydowała się na e-zakupy ponad połowa osób mających w Polsce dostęp do Internetu, ale to się zmienia. Sprzyja temu powiększająca się oferta internetowych witryn, m.in. wyposażenia domów, sprzętu AGD, odzieży oraz wielu usług. Ubiegłoroczne obroty e-handlu w Polsce szacowane są na 8 mld zł. Za rok, według firmy PMR, e-handel będzie stanowił ponad 2 proc. sprzedaży detalicznej.