Amerykańskie korporacje z wielu gałęzi gospodarki, m.in. Ford, Heinz czy Freedom Mortgage, zaciągają wielomiliardowe kredyty i szukają dodatkowych źródeł finansowania, aby utrzymać płynność finansową. Przedstawiciele kancelarii prawnych przyznają, że otrzymują coraz więcej zapytań od firm, które w obawie przed epidemią potrzebują planów zwiększania środków pieniężnych, obniżenia kosztów i przygotowywania się do potencjalnej reorganizacji działalności.
Eksperci przewidują największe uderzenie w firmy odzieżowe, które większość przychodów generowały ze sprzedaży w galeriach handlowych, oraz w spółki z sektora paliw, w które uderza załamanie cen ropy naftowej i spadek popytu. Pomocy prawników i agencji konsultingowych potrzebować będą również branża hotelarska, restauracyjna oraz wycieczkowa, które zamarły z powodu ograniczeń w przemieszczaniu się. Według specjalistów w obecnej sytuacji do bankructwa zostanie doprowadzonych wiele firm, ale dokonanie pozasądowych restrukturyzacji może je ograniczyć.