Reklama
Rozwiń

Rząd federalny walczy o Opla

GM Europe mniej zależny od spółki matki. Kanclerz Merkel stanowczo wyklucza udział państwa w nowej spółce

Publikacja: 01.04.2009 04:56

Angela Merkel na spotkaniu z 3 tys. osób z załogi Opla w Rüsselsheim zapewniła o poparciu władz dla tej firmy i zaproponowała stworzenie struktury europejskiej, która mimo że wciąż byłaby własnością General Motors, dysponowałaby znaczną niezależnością.

– Wykorzystamy te 60 dni, jakie GM otrzymał od rządu USA na przedstawienie wiarygodnego planu restrukturyzacji. Musimy już od teraz tworzyć podstawy pod Opel-Europe – oświadczyła. – Niemcy powołają grupę negocjacyjną złożoną z przedstawicieli władz, dyrekcji Opla i bankierów. Grupa będzie rozmawiać twardo z rządem USA, jak równy z równym – dodała.

Kanclerz Merkel zasugerowała, że rząd niemiecki byłby skłonny udzielić Oplowi gwarancji w wysokości 3,3 mld euro, o które koncern ubiega się od kilku miesięcy, natomiast zdecydowanie mało entuzjastycznie wypowiadała się o ewentualności przejęcia przez państwo udziałów w Oplu. – Mimo że państwo może wiele, to jednak nigdy nie jest dobrym przedsiębiorcą – argumentowała wczoraj Angela Merkel.

Pracownicy Opla po spotkaniu z kanclerz Niemiec nie ukrywali, że liczyli na więcej. Armin Schild, przewodniczący regionalnej komórki związku IG Metall, powiedział, że chciałby usłyszeć o gotowości do ratowania Opla, nawet wówczas gdy nie znajdzie się chętny inwestor. Ferdinand Dudenhoeffer z Center for Automotive Research również miał zastrzeżenia wobec deklaracji kanclerz. – Coś w rodzaju solidarności to dzisiaj dla Opla zbyt mało. GM Europe czeka restrukturyzacja wcale nie łatwiejsza niż firmę matkę.

Tymczasem podczas wczorajszej telekonferencji ze światowymi mediami po raz pierwszy w roli prezesa General Motors wystąpił Fritz Henderson. Zapowiedział nowe zachęty dla klientów, którzy chcieliby kupić auta GM, i zamknięcie kolejnych fabryk, w tym tylko w kwietniu – pięciu.

[ramka][srodtytul]Bankructwo GM?[/srodtytul]

Samochodowy gigantGeneral Motors rozważapotencjalny plan bankructwa – podał Reuters, powołując się na nieoficjalne źródła. Najbardziej zyskowne sektory firmy stworzyłyby nową spółkę, reszta byłaby zabezpieczeniem wierzytelności. Choć GM manadzieję, że do bankructwa nie dojdzie, 1 czerwca chce być gotowy, by wystąpić o ochronę przed wierzycielami.

ele[/ramka]

Angela Merkel na spotkaniu z 3 tys. osób z załogi Opla w Rüsselsheim zapewniła o poparciu władz dla tej firmy i zaproponowała stworzenie struktury europejskiej, która mimo że wciąż byłaby własnością General Motors, dysponowałaby znaczną niezależnością.

– Wykorzystamy te 60 dni, jakie GM otrzymał od rządu USA na przedstawienie wiarygodnego planu restrukturyzacji. Musimy już od teraz tworzyć podstawy pod Opel-Europe – oświadczyła. – Niemcy powołają grupę negocjacyjną złożoną z przedstawicieli władz, dyrekcji Opla i bankierów. Grupa będzie rozmawiać twardo z rządem USA, jak równy z równym – dodała.

Biznes
Revolut zrobi rewolucję na polskim rynku komórkowym? Sprawdzamy
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI
Biznes
Fundacja rodzinna, czyli międzypokoleniowy skarbiec