W sumie zyski 11 towarzystw, od których „Rz” otrzymała dane (na 26 działających w Polsce), wyniosły ok. 530 mln zł. To o ok. 40 proc. mniej niż w 2007 r. Jeśli ten wskaźnik przełożyć na cały rynek, TFI mogły zarobić ok. 600 mln zł wobec 1 mld zł rok wcześniej.
Największe na rynku towarzystwo funduszy inwestycyjnych Pioneer Pekao TFI zarobiło w 2008 r. 141 mln zł, czyli o 29 proc. mniej. Spadek jest dużo mniejszy niż ubytek wartości aktywów, który wyniósł 57 proc.
Podobna sytuacja miała też miejsce w innych towarzystwach, zarówno tych dużych, jak i średnich – np. PKO TFI ( odpowiednio 15 i 50 proc.) czy CU TFI (19 i 50 proc.).
Firmy szybko starały się ściąć koszty. – Podobnie jak inne firmy w branży ograniczyliśmy przede wszystkim wydatki na marketing i wsparcie sprzedaży – mówi Marek Przybylski, prezes CU TFI. – Ważne jest też, że zgromadziliśmy wystarczające aktywa, aby również w tych niesprzyjających warunkach zachować rentowność – podkreśla.
PZU TFI dzięki oszczędnościom ostatecznie osiągnął zyski wyższe, niż szacował jeszcze pod koniec roku – 9,2 mln zł wobec 7,6 mln zł. Z kolei Copernicus Capital TFI zarobił kilkakrotnie więcej niż w 2007 r.