Światowy lider rynku oprogramowania powołuje się na badania firmy analitycznej NPD Group. Na potrzeby raportu jako netbooki sklasyfikowano laptopy kosztujące mniej niż 500 dol., o przekątnej ekranu nie większej niż 10,2 cala. Nawet jeśli liczby, które przedstawia Microsoft są nieco zawyżone (konkurencja wskazuje, że nie podano dokładnej metodologii, według której przeprowadzono badanie, a USA to niecałe 20 proc. światowego rynku komputerów), to amerykański gigant może mówić o sukcesie.

Netbooki to jedyna część komputerowego rynku, która notuje wzrosty sprzedaży. Tymczasem jeszcze w pierwszej połowie 2008 r. system Windows działał w mniej niż 10 proc. sprzedawanych na świecie netbooków. Działo się tak z powodu darmowego systemu Linuks, instalowanego w komputerach m. in. firmy Asus, która ze swoimi laptopami Eee była pionierem rynku małych i tanich komputerów przenośnych. Udział Microsoftu w tym segmencie rynku zaczął jednak szybko wzrastać, kiedy firma postanowiła opracować specjalną wersję znanego na rynku od 2001 r. systemu Windows XP.

Dostosowano go do potrzeb netbooków, które są mniej wydajne od tradycyjnych komputerów. Następca XP, Windows Vista, wymaga zbyt dużych mocy obliczeniowych, by mógł być instalowany w netbookach. Dobre dane z rynku tanich laptopów to kolejna pozytywna wiadomość dla Microsoftu, który łapie wiatr w żagle po serii wizerunkowych porażek i coraz silniejszej konkurencji ze strony Apple.

Wcześniej entuzjastyczne recenzje zdobyły testowe wersje nowego systemu operacyjnego (Windows 7), którego premiera ma nastąpić w tym roku. W styczniu 2009 r. sprzedaż pecetów na amerykańskim rynku była o 13 proc. większa niż rok wcześnieju 2008 r. W tym samym czasie sprzedaż komputerów Apple spadła o 11 proc. Sytuację tego producenta pogarsza fakt, że wciąż nie ma w swojej ofercie netbooka, a jej system operacyjny, uważany za główny atut firmy, można legalnie instalować tylko na sprzęcie z logo jabłka. Poprawa wizerunku Microsoftu ma jednak swoją cenę.

Firma na kampanię PR wydała w ubiegłym roku 300 mln dol. W reklamówkach Microsoftu wystąpił nawet były prezes i założyciel firmy, Bill Gates. Tymczasem, aak dowiedziała się „Rz”, obecny szef Microsoftu, Steve Ballmer,odwiedzi Polskę 23 kwietnia.