Mamy nadzieję, że to właśnie nasze Przedsiębiorstwo Budowy Szybów dostanie ten czteroletni kontrakt – mówi “Rz” Marian Kostempski, prezes zarządu Kopeksu. Potencjalnym konkurentem PBSz, jak wynika z informacji “Rz”, może być Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń (PeBeKa) z grupy kapitałowej KGHM Polska Miedź, które specjalizuje się w inwestycjach dla miedziowego giganta. Wejścia w konsorcjum przy budowie szybu dla JSW nie wykluczał także niedawny giełdowy debiutant Bumech.
– Komisja przetargowa po otwarciu ofert będzie je oceniać jeszcze ok. miesiąca – mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik JSW. To oznacza, że wykonawcę inwestycji poznamy najwcześniej w czerwcu.
Jeśli chodzi o budowę nowego szybu – taka inwestycja w Polsce to ostatnio rzadkość. Ostatnio nowy szyb wybudowała lubelska Bogdanka na swym nowym polu wydobywczym Stefanów 2. Wcześniej wykonano szyb w latach 90. przy budowie kopalni Budryk. Ten w JSW (planowana głębokość 1160 m, inwestycja potrwa cztery lata, może pochłonąć ok. 180 mln zł) to jeden z pierwszych etapów rozbudowy kopalni Zofiówka o pole Bzie-Dębina-2-Zachód, na które JSW otrzymała koncesję pod koniec 2008 r.
Cała inwestycja, która pochłonie ponad 2,5 mld zł, jest największa w górnictwie od ponad 20 lat i można ją porównać wręcz do budowy nowego zakładu (taką inwestycję za 400
– 600 mln euro na bazie nieczynnej kopalni Dębieńsko planuje holenderski koncern New World Resources). Pole Bzie-Dębina-2 przedłuży żywotność Zofiówki o 12 lat. A Bzie-Dębina-1 o 70 lat. Jeżeli JSW dostanie na nie koncesję – inwestycje blokują mieszkańcy obawiający się szkód górniczych.