Informacji o ekopodatku zażądała w Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska grupa posłów PiS. Z dyskusji wynikało, że podatek, który objąłby wszystkie zarejestrowane auta w Polsce, mógłby wynosić rocznie ok. 100 zł od pojazdu. Resorty finansów i gospodarki zaznaczyły jednak, że nie ma jeszcze żadnej decyzji, czy rzeczywiście podatek objąłby wszystkie auta osobowe. Jednak przedstawiciele tych resortów zaznaczyli, że tylko wtedy przyniosłoby to efekty dla środowiska.
Podkreślono, że przy wprowadzeniu nowej ekologicznej opłaty za pojazdy pod uwagę trzeba wziąć wielkość emisji CO2 lub pojemność silnika. Podatek mógłby zostać uzależniony też od tego, jakie normy ekologiczne spełnia samochód.
Ministerstwo Gospodarki poinformowało posłów, że nie ma na razie w planach wprowadzenia premii za oddanie starego pojazdu i kupno nowego. – Każda forma wsparcia jednej grupy przedsiębiorców uderzy w inną grupę, np. wsparcie producentów aut przyniesie szkody producentom części – wskazał Krzysztof Galas z Departamentu Rozwoju Gospodarki MG.