Panasonic, jeden z największych producentów telewizorów na świecie, skupił od głównych udziałowców Sanyo 50,19 proc. akcji spółki. W listopadzie koncern podał, że udało mu się ustalić cenę z głównymi udziałowcami firmy – Goldman Sachs, Daiwa Securities Group i Sumitomo Mitsui Financial.
Instytucje te uratowały borykające się z dużymi problemami finansowymi Sanyo w 2006 r., wykupując kontrolny pakiet udziałów za ok. 3 mld dol. Od tego czasu sytuacja firmy zmieniła się tylko nieznacznie, a jeden z największych producentów baterii litowo-jonowych na świecie nadal wykazuje straty
Wcześniejsze próby osiągnięcia porozumienia z akcjonariuszami Sanyo były torpedowane głównie przez Goldman Sachs, starający się wynegocjować jak najwyższą cenę. Ostatecznie bank zgodził się na 2,7 mld dol. Cały pakiet ponad 50 proc. akcji Sanyo kosztował niemal 4,6 mld dol.
Chęć przejęcia konkurenta Panasonic po raz pierwszy ogłosił rok temu, jednak formalne wezwanie na akcje ogłosił dopiero 5 listopada 2009 r. Cena za akcję wynosiła 131 jenów (ok. 1,4 dol.), choć wczoraj na zamknięciu po wzroście o 10,7 proc. kosztowały one już 176 jenów.
Ale drobni akcjonariusze Sanyo i tak stracili. Wielu z nich kupowało akcje po ogłoszeniu przed rokiem wstępnych planów przejęcia spółki. Wtedy jednak kurs przekraczał 200 jenów.