— To nie jest znaczący spadek — uważa Mirosław Jakowiecki, szef PZF i prezes Pekao Faktoring. Tłumaczy go m.in. bardziej konserwatywnym podejściem ubezpieczycieli, którzy prowadzili bardziej konserwatywną politykę w zakresie ubezpieczenia obrotu handlowego, co ograniczało sprzedaż. Faktorzy spodziewali się wzrostu w ubiegłym roku. Realia okazały się inne.
— Nie spodziewaliśmy się tak mocnego spadku obrotów naszych klientów — mówi Mirosław Jakowiecki.
Wzrost odnotowały jednak banki oferujące tę usługę. Z danych, które od zebraliśmy wynika, że obroty ośmiu z nich wyniosły prawie 20 mld zł. Łącza wartość wykupionych wierzytelności przez banki i wyspecjalizowane firmy wyniosła zatem ok. 50 mld zł. To zbliżona wartość do tej osiągniętej jeszcze rok wcześniej (49,3 mld zł).