Hummer ofiarą cięć w GM

Miłośnicy kultowego samochodu rozpaczają, bo ich ukochane auto przechodzi do historii

Publikacja: 01.03.2010 00:01

Gubernator Kalifornii, Arnold Schwarzenegger jest wielkim miłośnikiem kultowego auta, ale nawet on u

Gubernator Kalifornii, Arnold Schwarzenegger jest wielkim miłośnikiem kultowego auta, ale nawet on uważa, że hummer musi być ponownie wprowadzony do produkcji z bardziej ekologicznym silnikiem

Foto: AP

Potężne auto, które dla europejskich urzędników jest właściwie ciężarówką, przez lata uchodziło w USA za samochód stworzony dla prawdziwych mężczyzn i … gwiazd Hollywoodu. Arnold Schwarzenegger, obecny gubernator Kalifornii, tak bardzo zakochał się w tym wozie, że – jak donosi „Washington Post” – osobiście ubłagał menedżerów AM General, by sprzedali mu cywilną wersję wówczas jeszcze tylko wojskowego auta. Potem kupił kilka sztuk tych samochodów i to właśnie w nich prowadził swoją kampanię przedwyborczą.

Z kolei dla ekologów był to synonim paliwożernego smoka, którego konstruktorzy kompletnie zapomnieli o potrzebach planety. Nie można ich jednak o to winić. Auto zostało bowiem wymyślone w 1979 r. na zamówienie armii amerykańskiej jako pojazd do jazdy w najróżniejszych warunkach terenowych. Nosił wówczas nazwę Humvee – od HMMWV, czyli High Mobility Multipurpose Wheeled Vehicle. Zanim został zaakceptowany, żołnierze przejechali prototypami 600 tys. mil po bezdrożach, pustyniach i w błocie. Auto musiało też być w stanie pokonać głębokie przeszkody wodne. W końcu w 1985 r. humvee trafiły do seryjnej produkcji, a sławę zyskały podczas wojny w Zatoce Perskiej. Dziś zresztą też można je zobaczyć w akcji zarówno w Iraku, jak i w Afganistanie.

Na rynku cywilnym – jako hummery – auta pojawiły się w 1992 r. Sześć lat później AM General sprzedała prawa do marki General Motors. I właśnie koncern z Detroit przemianował nazwę oryginalnego auta na hummera H1. Na rynku pojawiła się również wersja H2 z silnikiem o pojemności 6 litrów i mocy 316 KM (H1 ma pojemność 6,6 litra). Sprzedaż skoczyła jednak ostro do góry dopiero, gdy General Motors wprowadził dużo mniejszą wersję H3 z silnikiem o pojemności 3,5 litra i mocy 220 KM. Dzięki temu w 2006 r. salony dilerów opuściła rekordowa liczba 71 524 egzemplarzy.

– To rewelacyjna zabawka. Świetnie wygląda i prowadzi się niczym Cadillaca na wysokich kołach. Ma tylko jedną wadę… bardzo wolno przyspiesza. Ale za to gdziekolwiek pojedziesz, to zawsze oglądają się za tobą wszystkie dziewczyny – śmieje się Henry z Arlington. I choć przekonuje, że jego H3 pali nie więcej niż 12 – 14 litrów na 100 kilometrów (w przeliczeniu na europejskie miary), to posiadacze trzytonowej wersji H2 i ponad 3,5-tonowej H1 nie mogą już się pochwalić takim spalaniem.

Gdy więc w 2008 r. ceny paliwa poszybowały ostro do góry, popyt na hummery mocno stopniał. W erze „zielonych” samochodów hybrydowych coraz mniej gwiazd chce się zaś pokazywać w terenowym potworze. Jak donoszą amerykańskie media, nawet Schwarzenegger – obecnie znany miłośnik idei ekologicznych – zaczął krytycznie spoglądać na spalanie swoich hummerów. Trzy z czterech samochodów tej marki zostało więc przerobionych tak, by mogły używać alternatywnego paliw. – Gubernator wierzy, że hummer to wspaniały samochód, który po prostu musi być ponownie wprowadzony do produkcji z bardziej ekologicznym silnikiem – powiedział agencji AP Aaron McLear, rzecznik Schwarzeneggera.

W 2008 r. sprzedaż spadła do 37 573, a w 2009 r. do 9046 sztuk. W styczniu 2010 r. GM sprzedał tylko 265 samochodów. Menadżerowie General Motors próbowali więc znaleźć chętnego na kupno marki. Według nieoficjalnych informacji za ok. 150 mln dolarów miała je nabyć chińska firma Sichuan Tengzhong HIM. Transakcja nie doszła do skutku, a GM ogłosiło że likwiduje nierentowną markę. Hummer poszedł więc w ślady Saturna i Pontiaca, które zlikwidowano w 2009 r.

Potężne auto, które dla europejskich urzędników jest właściwie ciężarówką, przez lata uchodziło w USA za samochód stworzony dla prawdziwych mężczyzn i … gwiazd Hollywoodu. Arnold Schwarzenegger, obecny gubernator Kalifornii, tak bardzo zakochał się w tym wozie, że – jak donosi „Washington Post” – osobiście ubłagał menedżerów AM General, by sprzedali mu cywilną wersję wówczas jeszcze tylko wojskowego auta. Potem kupił kilka sztuk tych samochodów i to właśnie w nich prowadził swoją kampanię przedwyborczą.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca