Niektóre remonty zakończą się w 2011 roku

- Skala tego, z czym musimy się teraz uporać, jest większa niż po powodzi w roku 1997 - mówi Andrzej Maciejewski, zastępca generalnego dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad odpowiedzialny za utrzymanie dróg

Publikacja: 10.06.2010 22:32

Andrzej Maciejewski, zastępca generalnego dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad odpowiedzialny za utr

Andrzej Maciejewski, zastępca generalnego dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad odpowiedzialny za utrzymanie dróg

Foto: materiały prasowe

[b]"Rz:"[/b] Po powodzi naprawy wymaga kilkaset kilometrów głównych tras. Ile czasu potrwa usuwanie szkód?

[b] Andrzej Maciejewski:[/b] Przejezdność tych dróg jest przywracana na bieżąco – przez doraźne usuwanie skutków zalania albo wyznaczanie objazdów. Jednak ostateczny termin odtworzenia stanu sprzed powodzi jest dziś trudny do określenia. W wielu miejscach wykonujemy już teraz niezbędne ekspertyzy i badania, które precyzyjnie określą zakres strat. Zakładamy, że najpilniejsze prace zostaną wykonane w tym sezonie budowlanym, te zaś, które wymagają przygotowania niezbędnej dokumentacji – np. projektów budowlanych – zakończą się w roku 2011.

[b] Robicie coś, by przyspieszyć te prace?[/b]

Prowadzimy stały monitoring miejsc dotkniętych powodzią bądź ulewnymi opadami deszczu, tak by podejmować natychmiastowe działania naprawcze wtedy, kiedy tylko to jest możliwe.

[b]Docelowo naprawa dróg krajowych ma być finansowana z Krajowego Funduszu Drogowego. Ale te pieniądze nie spłyną od razu.[/b]

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma dwa naturalne źródła finansowania – budżet państwa i Krajowy Fundusz Drogowy. Obecnie trwa szacowanie skutków finansowych powodzi i niezbędnych nakładów na odtworzenie sytuacji sprzed katastrofy. Do tego czasu wykonujemy niezbędne prace, korzystając ze środków na bieżące utrzymanie dróg.

[b]Czy polskie drogi dotknął już podobny kataklizm?[/b]

Skala tego, z czym musimy się teraz uporać, jest większa niż w roku 1997.

[b]"Rz:"[/b] Po powodzi naprawy wymaga kilkaset kilometrów głównych tras. Ile czasu potrwa usuwanie szkód?

[b] Andrzej Maciejewski:[/b] Przejezdność tych dróg jest przywracana na bieżąco – przez doraźne usuwanie skutków zalania albo wyznaczanie objazdów. Jednak ostateczny termin odtworzenia stanu sprzed powodzi jest dziś trudny do określenia. W wielu miejscach wykonujemy już teraz niezbędne ekspertyzy i badania, które precyzyjnie określą zakres strat. Zakładamy, że najpilniejsze prace zostaną wykonane w tym sezonie budowlanym, te zaś, które wymagają przygotowania niezbędnej dokumentacji – np. projektów budowlanych – zakończą się w roku 2011.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?