Prawo do renty ma także ta wdowa, która 50 lat skończy w czasie 5 lat od śmierci męża lub od osiągnięcia pełnoletniości przez dzieci. Obecnie jest w Polsce około tysiąca górniczych wdów. Wiele z nich wraz z utratą życia przez męża górnika straciła nie tylko najbliższą osobę, ale i do życia.

21 lipca podczas posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Rodziny przy Sejmie RP odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach, który przywróciłby możliwość otrzymywania przez wdowy górnicze dożywotnich rent.

Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce uważa, że w sytuacji żon górników i wciąż patriarchalnego modelu rodziny na Śląsku oraz trudności z rynkiem pracy projekt przyznający wdowom dożywotnie renty bez obostrzeń wiekowych i zdrowotnych jest bardzo potrzebny i związek będzie zabiegał o poparcie wśród posłów RP. Tymczasem Lewiatan jest przeciwny nabywania prawa do renty rodzinnej z ubezpieczenia wypadkowego. Dla pracodawców z Lewiatana poszerzenie kręgu osób uprawnionych do świadczeń emerytalnych lub rentowych przez poszczególne grupy pracownicze może mieć negatywny wpływ na stabilność całego systemu ubezpieczeniowego. W ocenie PKPP Lewiatan przepisy dotyczące przyznawania wdowich rent rodzinnych powinny być zaostrzane.

Pracodawcy uważają wręcz, że nawet istniejące rozwiązania wpływają dezaktywizująco na osoby między 45 a 59 rokiem życia. Dlatego Lewiatan proponuje podniesienie minimalnego wieku wymaganego do przyznania renty rodzinnej po zmarłym współmałżonku do poziomu powszechnie obowiązującego wieku emerytalnego.