Jak nadrobić stracony czas

Czy Europa jest wciąż konkurencyjna? Co zrobić, by utrzymać wzrost w przyszłości? – zastanawiali się uczestnicy sesji plenarnej Forum w Krynicy

Publikacja: 11.09.2010 01:24

?Dyskutanci panelu: Bernard Wientjes, przewodniczący Związku Holenderskiego Przemysłu i Pracodawców,

?Dyskutanci panelu: Bernard Wientjes, przewodniczący Związku Holenderskiego Przemysłu i Pracodawców, Arsenij Jaceniuk, przewodniczący ukraińskiej partii Front Zmian, Paul Jorion, felietonista Le Monde, Luc Frieden, minister finansów Luksemburga, Walter Radermacher, dyrektor generalny Eurostatu i Christian Wiest, wiceprezes Schneider Electric

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

Lata 90. to dla wielu krajów czas wielkiego skoku ekonomicznego. Paul Jorion, felietonista Le Monde, podając za przykład Szwecję, rozpoczął drugą sesję plenarną o tym „Jak nadrobić stracony czas”. Przypomniał, że w najnowszym rankingu konkurencyjności gospodarek World Economic Forum pięć z dziesięciu pierwszych krajów to członkowie Unii Europejskiej. Pierwsza jest Szwajcaria, druga Szwecja, która wyprzedziła Singapur i USA.

– Może z tą konkurencyjnością gospodarek krajów UE pomimo kryzysu nie jest aż tak źle? Tylko co zrobić, żeby konkurencyjność utrzymać? – zastanawiali się paneliści: Luc Frieden, minister finansów Luksemburga, Arsenij Jaceniuk, przewodniczący ukraińskiej partii politycznej Front Zmian oraz Walter Redermacher, dyrektor generalny Eurostatu oraz Bernard Wientjes, przewodniczący Związku Holenderskiego Przemysłu i Pracodawców oraz Christian Wiesat, wiceprezes Schneider Electric.

Recepta Luca Friedela, ministra finansów Luksemburga, jest klarowna: – Albo obniżymy deficyt, albo nie będziemy konkurencyjni – przekonywał. Jego zdaniem decydenci Unii Europejskiej (w tym także polski rząd) powinni zwrócić szczególną uwagę na zwiększający się dług publiczny, zamiast koncentrować się na małych i niewiele znaczących zmianach. Według niego potrzebne są nowe instrumenty do zmniejszania długu publicznego na poziomie europejskim. – Nie ma alternatywy dla silniejszej Europy. W naszym interesie jest budowanie coraz silniejszych struktur– dodał.

Arsenij Jaceniuk, przewodniczący ukraińskiej partii politycznej Front Zmian, uważa, że kryzysy są nierozerwalnie związane z cyklami ekonomicznymi, tylko za każdym razem koncentrują się na innej dziedzinie życia gospodarczego czy społecznego. Tak jak ostatni kryzys swój początek wziął z problemów rynków finansowych, tak kolejny może być związany np. z potrzebami żywieniowymi świata. Ale nie tylko, bo kryzys zmienia swój charakter z lokalnego na globalny. Możemy spodziewać się nie tylko problemów żywnościowych, także demograficznych i związanych z bezpieczeństwem. Dlatego w rozwiązanie sytuacji powinny się zaangażować globalne instytucje, w tym Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

– Potrzebujemy nowego modelu na tworzenie miejsc pracy, wspieranie konsumpcji – powiedział Jaceniuk. – Jesteśmy świadkami tworzenia się nowego modelu gospodarki światowej: walki z kryzysem polegającej na zapobieganiu mu już w zarodku. I właśnie zmniejszanie różnic gospodarczych między krajami ma być jednym z najważniejszych sposobów na uniknięcie kolejnych kryzysów w przyszłości.

Szef unijnego biura statystycznego Eurostat Walter Radermacher zwrócił uwagę, że niekiedy zawodzą wydawałoby się sprawdzone metody zapobiegania problemom. By uniknąć kryzysów, statystyki muszą być bardziej wiarygodne. – Jeśli mówimy o zintegrowanej polityce ekonomicznej, kraje muszą oddać nieco ze swojej suwerenności, a to oznacza większe zaufanie – powiedział.

– Wierzę w euro, ale przykład Grecji pokazuje, że musimy wprowadzić nowe regulacje budżetów. Inaczej będzie kolejny kryzys w strefie euro w ciągu roku, dwóch lat – dodał Bernard Wientjes, przewodniczący Związku Holenderskiego Przemysłu i Pracodawców.

Lata 90. to dla wielu krajów czas wielkiego skoku ekonomicznego. Paul Jorion, felietonista Le Monde, podając za przykład Szwecję, rozpoczął drugą sesję plenarną o tym „Jak nadrobić stracony czas”. Przypomniał, że w najnowszym rankingu konkurencyjności gospodarek World Economic Forum pięć z dziesięciu pierwszych krajów to członkowie Unii Europejskiej. Pierwsza jest Szwajcaria, druga Szwecja, która wyprzedziła Singapur i USA.

– Może z tą konkurencyjnością gospodarek krajów UE pomimo kryzysu nie jest aż tak źle? Tylko co zrobić, żeby konkurencyjność utrzymać? – zastanawiali się paneliści: Luc Frieden, minister finansów Luksemburga, Arsenij Jaceniuk, przewodniczący ukraińskiej partii politycznej Front Zmian oraz Walter Redermacher, dyrektor generalny Eurostatu oraz Bernard Wientjes, przewodniczący Związku Holenderskiego Przemysłu i Pracodawców oraz Christian Wiesat, wiceprezes Schneider Electric.

Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!