NWR przesunął zapisy na Bogdankę

Komisja Nadzoru Finansowego podtrzyma swoje stanowisko w sprawie wezwania NWR na akcje Bogdanki – ustaliła „Rz”. To może opóźnić początek zapisów nawet do listopada

Publikacja: 25.10.2010 03:56

Polskie przepisy nie przewidują uzależnienia wezwania od zgody walnego. To ma chronić inwestorów. Bo co by było, jeśli zapisy ruszą, a walne się na zakup akcji nie zgodzi? – mówi „Rz” Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. New World Resources kontruje: zgoda walnego jest niezbędna.

NWR w piątek wieczorem poinformował, że przesuwa rozpoczęcie zapisów na akcje Bogdanki z 25 na 29 października, czekając na ponowne rozpatrzenie sprawy przez KNF. Komisja bowiem zaleciła, by NWR usunął z oferty zgodę walnego jako warunek konieczny powodzenia wezwania. Koncern Zdenka Bakali wyjaśnił, że jest zmuszony mieć tę zgodę, bo takie przepisy obowiązują w Holandii, gdzie NWR jest zarejestrowany. Sęk w tym, że walne NWR, które taką zgodę miałoby wyrazić, zaplanowano na 24 listopada. – Spółka musi albo przyspieszyć walne, albo rozpocząć zapisy po zaplanowanym walnym – tłumaczy Dajnowicz. A to oznacza, że ruszyłyby pod koniec listopada. Planowane przez NWR przejęcie Bogdanki (które przy cenie 100,75 zł i chęci nabycia co najmniej 75 proc. akcji wydaje się niemożliwe) nie zostałoby sfinalizowane w tym roku, jak planował NWR.

[wyimek]3,43 mld zł chce wydać NWR na przejęcie lubelskiej Bogdanki[/wyimek]

Koncern Bakali liczy, że KNF pozytywnie rozpatrzy jego odwołanie, jednak komisja nie pozostawia złudzeń.

Pojawiają się głosy, że opóźnienie zapisów to sygnał, że NWR podbije cenę. Analitycy mówią nawet o 20 proc. Spółka milczy. OFE, które są właścicielem Bogdanki, podtrzymują deklaracje o niesprzedawaniu jej akcji. Przedstawiciele OFE mówią, że minimalny próg cenowy, by dali się skusić, to 160 zł.

Związkowcy z Bogdanki, którzy protestują przeciw przejęciu kopalni, 8 listopada zwołali spotkanie z lubelskimi parlamentarzystami i szefostwem kopalni. Zarząd jest przeciwny przejęciu, cenę NWR uznał za „rażąco niską”.

Polskie przepisy nie przewidują uzależnienia wezwania od zgody walnego. To ma chronić inwestorów. Bo co by było, jeśli zapisy ruszą, a walne się na zakup akcji nie zgodzi? – mówi „Rz” Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. New World Resources kontruje: zgoda walnego jest niezbędna.

NWR w piątek wieczorem poinformował, że przesuwa rozpoczęcie zapisów na akcje Bogdanki z 25 na 29 października, czekając na ponowne rozpatrzenie sprawy przez KNF. Komisja bowiem zaleciła, by NWR usunął z oferty zgodę walnego jako warunek konieczny powodzenia wezwania. Koncern Zdenka Bakali wyjaśnił, że jest zmuszony mieć tę zgodę, bo takie przepisy obowiązują w Holandii, gdzie NWR jest zarejestrowany. Sęk w tym, że walne NWR, które taką zgodę miałoby wyrazić, zaplanowano na 24 listopada. – Spółka musi albo przyspieszyć walne, albo rozpocząć zapisy po zaplanowanym walnym – tłumaczy Dajnowicz. A to oznacza, że ruszyłyby pod koniec listopada. Planowane przez NWR przejęcie Bogdanki (które przy cenie 100,75 zł i chęci nabycia co najmniej 75 proc. akcji wydaje się niemożliwe) nie zostałoby sfinalizowane w tym roku, jak planował NWR.

Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji