Rzeczniczka producenta Natsuno Asanuma poinformowała, że dotyczy to 693 497 samochodów: kompaktowych minivanów Freed, kompaktowych Fit i sedanów City. Wadę ma 167,9 tys. aut w Japonii, 156 tys. w Chinach, ponad 220 tys., w krajach ASEAN i ok. 97 tys. w USA.

Wada polega na złej jakości sprężyn zaworów, które szybciej zużywają się, powodując nietypowy dźwięk pracy silnika, a w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do unieruchomienia go.

Honda nie zanotowała wypadków związanych z tym, ale w Japonii klienci złożyli 72 skargi.

W grudniu Honda, musiała objąć akcją usuwania innej usterki w 1,35 mln pojazdów. Od lutego 2010 r. naprawiła 4 mln. Nissan z kolei zanotował w końcu ubiegłego roku największą akcję dotyczącą ponad 2,1 mln samochodów, w których szwankował system kontroli pracy silnika; w ponad 500 tys. innych wada wystąpiła w kolumnie kierownicy. Od lutego 2010 r. musiał naprawić 3,5 mln swych aut. Rekordzistą pod względem liczby pojazdów z usterkami jest Toyota, która od końca 2009 r. objęła rożnymi akcjami serwisowymi 16 mln samochodów.

Mimo tych kłopotów trójka największych producentów japońskich podwyższyła prognozy rocznych zysków, bo ożywiająca się gospodarka zachęca do kupowania, zwłaszcza w krajach dokonujących przemian ustrojowych.