Tłumaczy, że z przeprowadzonych przez nią analiz wynikało, że wejście na amerykańską giełdę wymagałoby emisji akcji o wartości od 150 do 200 mln dol. – Ponieważ zarówno Asseco Poland, jak i cała grupa kapitałowa jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej, emisja taka nie jest konieczna, nawet zakładając kontynuację strategii akwizycyjnej – wyjaśnia Adam Góral stojący na czele firmy. Na koniec 2010 r. Asseco Poland miało 173 mln zł gotówki. W całej grupie było jej 842 mln zł.

 

Góral deklaruje, że polska spółka nie zrezygnowała definitywnie z planów debiutu na nowojorskiej giełdzie. – Nie wykluczamy, że w przyszłości w przypadku znalezienia dużej spółki z branży gwarantującej grupie spektakularny wzrost akwizycja mogłaby być sfinansowana z emisji akcji na Nasdaq – oświadcza. Prezes Asseco Poland nigdy nie ukrywał, że jego celem jest budowa globalnej grupy informatycznej obecnej na wszystkich kontynentach.