Reklama
Rozwiń
Reklama

Przymiarki do fuzji Taurona i Bogdanki

Według szefa lubelskiej kopalni oferta ze strony energetycznego giganta jest bardzo możliwa. Tauron komentuje tylko, że przygląda się różnym okazjom. Analitycy transakcji dają 30 proc. szans

Publikacja: 01.09.2011 10:00

Przymiarki do fuzji Taurona i Bogdanki

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski BŻ Bartłomiej Żurawski

Na razie Tauron zwrócił się do lubelskiej kopalni z zapytaniem o dostawy jej węgla na Śląsk po przejęciu GZE, czyli tamtejszych aktywów Vattenfalla.

– Wiem o analizach prowadzonych przez Tauron, które mówią, że najkorzystniej dla niego byłoby po prostu kupić Bogdankę – mówi Mirosław Taras, prezes Bogdanki. – W ujęciu branżowym jesteśmy bardzo atrakcyjnym aktywem. Musimy się liczyć z tego rodzaju grą. Na pewno nie bylibyśmy ewentualnym wezwaniem ani zdziwieni, ani zaskoczeni – dodaje szef Bogdanki, który jeszcze rok temu bronił się, skutecznie, przed wezwaniem New World Resources.

– Teraz, patrząc na ich półroczne wyniki, uważam, że ich na nas nie stać – mówi Taras. Dodaje, że nie spodziewa się też wezwania ze strony Jastrzębskiej Spółki Węglowej. – Oni prowadzą swoje duże, mądre inwestycje pozwalające skupić się na zwiększeniu produkcji węgla koksowego i koksu – ocenia.

4,6 mld zł wydał Tauron na zakup aktywów GZE od Vattenfalla

Dodaje, że Bogdanka będzie też dostawcą węgla dla innych byłych aktywów Vattenfalla. Chodzi o warszawskie elektrociepłownie przejęte przez PGNiG. Zaawansowane są też rozmowy o dostawach paliwa z Janem Kulczykiem dotyczące projektu Elektrowni Północ. Prezes Taras nie wyklucza, że Bogdanka będzie zainteresowana węglem na Ukrainie. – Rozmawiamy na temat możliwości zagospodarowania złóż węgla koksowego sąsiadujących z naszymi, ale po stronie ukraińskiej – mówi „Rz" .

Reklama
Reklama

Tauron nie komentuje bezpośrednio słów Mirosława Tarasa. – Zgodnie ze strategią przyglądamy się różnym okazjom. W ostatnim czasie skupiliśmy się na akwizycji GZE (Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny) oraz udziale w trwającym jeszcze procesie sprzedaży Zespołu Elektrowni Wodnych Niedzica – wyjaśnia Magdalena Rusinek, szefowa biura prasowego Tauronu.

Analitycy nie są przekonani do takiej transakcji. – Istnieją na świecie zintegrowane pionowo grupy mające zarówno kopalnie, jak i elektrownie, więc od tej strony to przejęcie miałoby sens. Jednak szanse na dojście do skutku tej akwizycji oceniałbym na 30 proc. – mówi Krzysztof Zarychta, analityk Domu Maklerskiego BDM. – Tauron stoi przed perspektywą dużych inwestycji, a ostatnio kupił za 4,6 mld zł aktywa GZE od Vattenfalla i nie wiadomo, czy byłby w stanie wyłożyć kolejne ok. 4 mld zł na kupno Bogdanki.

– NWR chciał przejąć Bogdankę za 3,43 mld zł i to się nie udało. Akcjonariusze są świadomi, że gdy spółka zakończy plan inwestycyjny, zyska na wartości – uważa Franciszek Wojtal,  analityk Millennium DM.

Wczoraj Bogdanka opublikowała wyniki półroczne. Przychody wzrosły rok do roku o 0,69 proc., do 578,1 mln zł, jednak w samym II kw. spadły o 4,18 proc., do 284 mln zł. Zysk netto w I półroczu był mniejszy o 41,86 proc. i wyniósł 62,16 mln zł. Taras przypomniał, że spółka wydaje w tym roku 700 mln zł na rozbudowę kopalni o pole Stefanów.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorek j.piszczatowska@rp.pl, k.baca@rp.pl

Biznes
Optymalizacja zakupów usług czystości
Biznes
Przełomowy wyrok w Delaware. Elon Musk odzyskuje miliardy
Biznes
Brytyjczycy sprzedają światłowody w Polsce. Orange i APG przejmą Nexerę
Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama