Produkcja aut w Polsce słabnie, w Czechach, na Słowacji rośnie

W Czechach i na Słowacji produkcja samochodów nabiera tempa, wkrótce przyspieszy także na Węgrzech

Publikacja: 03.09.2011 12:30

Produkcja aut w Polsce słabnie, w Czechach, na Słowacji rośnie

Foto: Fotorzepa, Laszewski Szymon Szymon Laszewski

Gdy produkcja aut w Polsce spada, u naszych sąsiadów pnie się w górę. W dodatku w Czechach, na Słowacji i Węgrzech koncerny motoryzacyjne realizują bądź przymierzają się do nowych inwestycji w jej zwiększenie. Według firmy analitycznej AutomotiveSuppliers.pl, powołującej się na branżowe stowarzyszenie ZAP, w 2011 roku ze słowackich fabryk Kia Motors, PSA (Peugeot Citroen) oraz Volkswagen ma wyjechać ok. 630 tys. samochodów. To o 12 proc. więcej niż w roku 2010, w którym wyprodukowano 562 tys. sztuk.

Produkcja mocno wzrośnie także w Czechach. Jak podaje czeska Automotive Industry Association, od stycznia do końca lipca wzrosła ona o 28,9 proc., wliczając także auta dostawcze. Do końca lipca linie produkcyjne opuściło prawie 632 tys. samochodów osobowych, a sama Skoda, lokomotywa czeskiej gospodarki, wyprodukowała w pierwszym półroczu o jedną czwartą więcej aut niż rok wcześniej – 356,2 tys. sztuk. Sztandarowa czeska marka rośnie jak na drożdżach. W ubiegłym roku czysty zysk firmy wyniósł 349 mln euro w porównaniu z 110 mln euro rok wcześniej. Trudno się temu dziwić, zważywszy na wzrost sprzedaży: w Holandii o 70 proc., w Rosji o 38 proc., w Chinach o 47 proc., w Indiach o 38 proc., w Wielkiej Brytanii o prawie 16 proc.

527 tys. aut wyjechało z polskich fabryk od stycznia do lipca 2011 roku

Świetnie radzi sobie Hyundai, który ma fabrykę w Nosovicach: w pierwszym półroczu zwiększył produkcję o przeszło 30 proc. Choć w tym czasie fabryka Toyoty w Kolinie (produkuje miejskie toyoty, citroeny i peugeoty) odnotowała przeszło 12-procentowy spadek, prognozy dla całej branży i tak są pomyślne: – Zakłada się, że produkcja samochodów w Czechach będzie dalej rosła – mówi kierownik Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji polskiej ambasady w Pradze Wojciech Pobóg Pągowski.

Nasi sąsiedzi, z którymi konkurowaliśmy o fabryki samochodów, będą wkrótce zbierać profity z realizowanych lub zaplanowanych inwestycji. Na Słowacji przymierza się do nich Volkswagen. Niemiecki koncern produkuje w Bratysławie prestiżowe modele Audi, Volkswagena i Porsche: są to duże luksusowe terenówki – Q7, touareg oraz cayenne. W bratysławskiej fabryce ma powstać nowa tłocznia, do produkcji wejdzie jeszcze jeden model samochodu.

W Czechach rozbudowywać zakład będzie Hyundai. Z kolei na Węgrzech rozbudowę zakładów Audi w Gyor, kosztem miliarda euro, zapowiedział Volkswagen, a Daimler w przyszłym roku uruchomi w Kecskemet fabrykę produkującą małe mercedesy. - W tym kraju to jedyna branża, która teraz inwestuje, a rząd nie nakłada na nią nowych podatków – mówi radca z polskiej ambasady w Budapeszcie Marcin Sowa.

Na tym tle polskie perspektywy wyglądają mizernie. – W ostatnich latach nie weszła do Polski żadna inwestycja motoryzacyjna w segmencie aut osobowych. Mówi się o słabym systemie zachęt inwestycyjnych, rosnących kosztach siły roboczej, a także o wciąż mało przyjaznej administracji publicznej – stwierdza tegoroczny raport Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Na razie w regionie jesteśmy drugim producentem aut, za Czechami. – Nie można jednak wykluczyć, że wkrótce przegoni nas Słowacja – mówi szef zespołu ds. sektora motoryzacyjnego w KPMG Mirosław Michna.

Według prognozy AutomotiveSuppliers.pl tegoroczna produkcja aut w Polsce wyniesie 860 tys. sztuk. Byłby to trzeci z rzędu rok spadku produkcji.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora a.wozniak@rp.pl

Spadki od kilku miesięcy

W lipcu z linii produkcyjnych Fiata w Tychach, Opla w Gliwicach oraz Volkswagena w Poznaniu zjechało 65 168 aut. To o 13,6 proc. mniej niż rok wcześniej. Słabszy jest także wynik za siedem miesięcy roku: o 29,7 tys. sztuk, czyli o 5,4 proc. Nic też nie wskazuje, by sytuacja miała się poprawić, bo część państw w strefie euro ma spore kłopoty, a produkcja w Polsce niemal w całości kierowana jest na eksport. Najmocniej spada produkcja Fiata w Tychach, w lipcu słabszy wynik miał także Opel w Gliwicach. Spadki produkcji samochodów ciągną się już od dłuższego czasu. W marcu tego roku wszystkie trzy fabryki opuściło łącznie o 3 proc. mniej aut niż rok wcześniej, w kwietniu o 8,5 proc., w maju o 2 proc., a w czerwcu o blisko 20 proc.

Gdy produkcja aut w Polsce spada, u naszych sąsiadów pnie się w górę. W dodatku w Czechach, na Słowacji i Węgrzech koncerny motoryzacyjne realizują bądź przymierzają się do nowych inwestycji w jej zwiększenie. Według firmy analitycznej AutomotiveSuppliers.pl, powołującej się na branżowe stowarzyszenie ZAP, w 2011 roku ze słowackich fabryk Kia Motors, PSA (Peugeot Citroen) oraz Volkswagen ma wyjechać ok. 630 tys. samochodów. To o 12 proc. więcej niż w roku 2010, w którym wyprodukowano 562 tys. sztuk.

Pozostało 88% artykułu
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji