Dobry rok w USA, skutki kataklizmu w Japonii

Sprzedaż samochodów w USA w 2011 r. wzrosła o 10 proc., ale główne firmy spodziewają się zwolnienia tempa. Japonia wraca powoli do siebie

Publikacja: 05.01.2012 16:14

Dobry rok w USA, skutki kataklizmu w Japonii

Foto: Bloomberg

Rynek samochodowy był względnie  jasnym punktem amerykańskiej gospodarki, bo w drugim półroczu konsumenci bez gotówki musieli  przesiąść się na nowe pojazdy ze starych mających 10 i więcej lat. W grudniu sprzedaż wzrosła więc  o 9 proc. do 13,6 mln sztuk rocznie,  zgodnie z oczekiwaniami Wall  Street. W całym roku sprzedano  12,8 mln wobec 11,6 mln rok wcześniej, co oznacza wzrost o 10,8 proc.

Największymi wygranymi w skali roku były Chrysler, który odbił się od dna pod kontrolą Fiata, i koreański Huyndai-Kia. Obie firmy zwiększyły sprzedaż o 26 proc.

Największymi  przegranymi były Toyota i Honda, które zmniejszyły sprzedaż w  USA   z powodu trzęsienia ziemi w marcu w Japonii, które zmusiło do wstrzymania produkcji, zdezorganizowało dostawy podzespołów i pozbawiło salony popularnych modeli, takich  jak Camry i Accord. Toyota zmniejszyła sprzedaż o 7 proc,. do 1,6 mln szt., Lexus o 13 proc. do 198 552, Honda o 7,1 proc. do 1,1 mln.

Huyndai i Kia zyskały odpowiednio 20 proc. do 641 691 i 36 proc. do 485 482 aut.

Marki europejskie  wypadły znacznie  lepiej od rywali, osiągając łączną poprawę o 20 proc. wobec 15 proc. wielkiej trójki z Detroit. Mercedes okazał  się najbardziej popularny w luksusie – 261 846b  (+16), przed BMW – 248 073 (+13).

Słabszy 2012 rok

Większość producentów przewiduje w tym roku sprzedaż  13,5 – 14 mln sztuk, co oznaczałoby poprawę  o  5-9 proc.   GM zakłada 13-14,5 mln, Ford 13,5 - 14,5 mln i na świecie 75-85 mln pojazdów. Ale nawet w najbardziej  optymistycznych prognozach cały sektor  będzie  daleki poziomu prawie 17 mln sztuk, jakie sprzedawano średnio w ciągu 10 lat do 2007 r.

Analitycy zwracają uwagę, że firmy samochodowe w USA zlikwidowały dość miejsc pracy i zamknęły fabryki, aby osiągać rentowność  nawet w dolnym przegięciu cyklu tego sektora. Szefowie firm są jednak ostrożni.  - Nasza branża znajduje się nadal w  stanie niby-recesji – stwierdził szef działu sprzedaży w GM, Don Johnson.

Pozytywną oznaką  było ożywienie sprzedaży w grudniu bez promocji i innych kosztownych zabiegów ze strony producentów, aby przyciągnąć klientów do salonów. Wyjątkiem był segment luksusu. Mercedes-Benz i BMW ścigały sie na zachęty, bo konkurowały o  miano najpopularniejszej  luksusowej  marki na tym rynku.

Chrysler  skoczył w grudniu o 37 proc. do poziomu najwyższego od 2008 r.  W całym roku osiągnął 1,4 mln sztuk (+26 proc.). Rozczarował tylko model Fiat 500: zamiast planowanych 50 tys.  rocznie, sprzedano  ponad 19 tys. GM sprzeda 234 351 (+5 proc.) i I2,5 mln (+14) w całym roku, Ford odpowiednio  210 140 (+10) i 2,1 mln  (+11).

Japonia cierpi z powodu podwójnego kataklizmu

Sprzedaż w  całym roku nowych samochodów, ciężarówek i autobusów zmalała o 15 proc. do 4,21 mln sztuk – podały organizacja sprzedawców JADA i producentów pojazdów  małolitrażowych JMVA. Na spadek popytu wpłynęło także zakończenie we wrześniu 2010 r. rządowego programu dopłat przy zakupie pojazdów bardziej ekologicznych.

W drugim półroczu sytuacja zaczęła powoli i stopniowo poprawiać się. W grudniu sprzedaż skoczyła o 21 proc. do 349 206 sztuk.

Rynek samochodowy był względnie  jasnym punktem amerykańskiej gospodarki, bo w drugim półroczu konsumenci bez gotówki musieli  przesiąść się na nowe pojazdy ze starych mających 10 i więcej lat. W grudniu sprzedaż wzrosła więc  o 9 proc. do 13,6 mln sztuk rocznie,  zgodnie z oczekiwaniami Wall  Street. W całym roku sprzedano  12,8 mln wobec 11,6 mln rok wcześniej, co oznacza wzrost o 10,8 proc.

Największymi wygranymi w skali roku były Chrysler, który odbił się od dna pod kontrolą Fiata, i koreański Huyndai-Kia. Obie firmy zwiększyły sprzedaż o 26 proc.

Pozostało 81% artykułu
Biznes
Wojny napędzają światowy przemysł zbrojeniowy. PGZ pnie się w górę
Biznes
Kontrolowany przez francuski rząd bukmacher wycofuje się z Polski
Biznes
MON przyznaje: W tym roku na obronność trafi o 20 mld zł mniej niż zakładano
Materiał Promocyjny
Już dziś na PGE Narodowym w Warszawie startuje Kongres Społeczno-Gospodarczy Polska Moc Biznesu 2024!
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Trump grozi wprowadzeniem ceł w Unii
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska