Powodem są zatory płatnicze. Generalny wykonawca, którym jest Hydrobudowa od kilku miesięcy nie płaci jednemu z głównych podwykonawców. Rzecznik Hydrobudowy Krzysztof Woch mówi, że winny jest system rozliczeń finansowych stosowany przy budowie polskich autostrad.
Do pewnego momentu ciężar finansowania budowy leży po stronie wykonawcy. Jak twierdzi rzecznik, Hydrobudowa otworzyła w banku specjalną linię kredytową, z której miały być dokonywane między innymi płatności dla podwykonawców.
Jednak brak możliwości wystawiania faktur dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad spowodował zatory płatnicze. Zdaniem Krzysztofa Wocha Polska powinna przyjąć zaliczkowy system finansowania inwestycji drogowych. Wtedy nie dochodziłoby do zatorów płatniczych, bo to na inwestorze, a nie wykonawcy leżałby ciężar finansowania budów. Rzecznik nie chciał powiedzieć kiedy Hydrobudowa ureguluje zaległe wynagrodzenia.
Powiedział jedynie, że nastąpi to najszybciej jak to będzie możliwe. Tajemnicą pozostaje też wielkość zaległości. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie zajęła na razie stanowiska w tej sprawie.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewnia, że zmobilizuje wykonawcę robót na autostradzie A4 w okolicach Dębicy.