Japończycy mający trzy marki: Toyota, Daihatsu i Hino, sprzedali na świecie 2,49 mln pojazdów, przed General Motors, który miał 2,28 mln i Volkswagenem z 2,16 mln sztuk.
Rzeczniczka Toyoty, Dion Corbert wyjaśniła, że firma miała do pokonania poważne przeszkody w ostatnich latach, które doprowadziły od oddania światowego prymatu koncernowi z USA w 2010 r. – Mieliśmy kryzys finansowy, pewne kwestie z kapitałem akcyjnym, trzęsienie ziemi 11 marca 2011 i powódź w Tajlandii, kiedy nie byliśmy w stanie produkować tyle, ile chcieliśmy.
Toyota była największą firmą samochodową na świecie od 2008 r., w 2010 sprzedała 8,42 mln pojazdów. W ostatnim roku jej sprzedaż zmalała do 7,35 mln i musiała ustąpić miejsca General Motors (ok.9 mln sztuk) i Volkswagenowi (ponad 8 mln).
Japońską firmę nękały ponadto problemy techniczne, od 2009 r. musiała objąć akcjami naprawczymi kilka milionów pojazdów. Wymienione już klęski żywiołowe uszkodziły fabryki i ogromnie utrudniły produkcję, a silny jen zmniejszył konkurencyjność jej samochodów.
afp, p.r.