Edyta Mikołajczak z portu lotniczego Modlin jest zaskoczona informacjami Erbudu.
Spółka do piątku ma przedstawić szczegóły naprawy pasów na Modlinie.
Erbud w komunikacie przesłanym w piątek PAP przypomniał, że na lotnisku uszkodzenia dwóch progów startowych wykonanych z betonu cementowego nastąpiły pod wpływem działania czynników atmosferycznych, tj. niskiej temperatury.
Przypomniano, że wartość kontraktowa wykonania dwóch progów, w których wystąpiły ubytki, to ok. 10 mln zł netto. Koszty dotychczas wykonanych przez Erbud prac związanych z usuwaniem uszkodzeń na dwóch progach pasa startowego wyniosły ok. 450 tys. zł.
Lotnisko w Modlinie od kilku tygodni nie przyjmuje dużych samolotów pasażerskich. 22 grudnia inspektor nadzoru budowlanego zdecydował o zamknięciu dwóch tzw. progów - o numerach 08 i 26 - betonowych odcinków, o długości 500 m każdy, na początku i końcu pasa startowego. Droga startowa skróciła się do 1500 m, co spowodowało, że samoloty takie jak Airbus A320 lub Boeing 737 nie mogą tam wykonywać operacji lotniczych. Rejsy z Modlina zostały przeniesione do innych portów lotniczych, głównie na lotnisko Chopina.