Jajecznica z kwiatami hibiskusa

Rz: W Polsce coraz większa moda na płatki śniadaniowe – sprzedaje się ich coraz więcej. A jak wyglądają śniadania w innych krajach, na przykład u naszych zachodnich sąsiadów?

Pascal Brodnicki:

Niemcy jedzą śniadania na słono. Oczywiście stałym elementem są ich wursty, ser, pomidory. Do tego często dochodzą jeszcze wędliny i jogurty. Ogólnie niemieckie śniadanie jest bardzo podobne do polskiego.

Czym charakteryzuje się słynne angielskie śniadanie?

Nieodłącznym elementem są jajka, w różnych postaciach: ugotowane na miękko, jajecznica, jajka sadzone czy omlety. Je się też jogurty. Tradycyjnym elementem brytyjskiego śniadania jest fasola z sosem pomidorowym. Do tego tosty z konfiturą albo marmoladą. Pomidory, co ciekawe, podaje się pieczone albo smażone.

A na innych kontynentach?

W Meksyku nieodłącznym elementem śniadania jest specjalna forma podawania jajek – z sosem pomidorowym albo jako jajecznicę z cebulą, chilli, pomidorami i kwiatami hibiskusa. Zawsze do śniadania podawana jest gorąca czekolada, ale taka prawdziwa, bardzo gęsta, z dodatkiem różnych przypraw, na przykład z papryką.

Bardziej egzotycznie jedzą zapewne na Dalekim Wschodzie?

W Wietnamie na śniadanie je się zupę, która nazywa się pho. Wiele osób czyta ją jako „fo", co jest błędem, bo po wietnamsku oznacza to kobietę lekkich obyczajów, prawidłowo wymawia się to „fy". To mięsny wywar z cynamonem, najczęściej z dodatkiem wołowiny albo kurczaka, do tego kiełki soi i kolendra. W Tajlandii na śniadanie je się jok, jest to potrawa na bazie rozgotowanego ryżu z sosem sojowym. Nie brzmi to zachęcająco, ale smakuje całkiem dobrze.

Skąd pochodzi przepis na najmniej smaczne danie?

W Danii je się płatki owsiane z mlekiem, ale podane na bardzo słodko, do tego podaje się ciemne pieczywo z serem, grubo smarowane masłem oraz szynkę faszerowaną cebulą. I jeszcze pasztet, a to wszystko składa się na jedno danie.