Choć to Gazprom jest największą firmą Rosji, najbardziej liczy się na świecie, ma największe zyski i płaci najwięcej podatków do budżetu, jego prezes Aleksiej Miller jest dopiero trzeci pod względem wysokości zarobków.
Tak wynika z rankingu Forbesa 25 najlepiej opłacanych menadżerów Rosji. Na czele szefowie państwowych gigantów. Igor Sieczin zarobił 50 mln dol., drugi prezes banku VTB Andriej Kostin - 35 mln dol. a szef Gazpromu Aleksiej Miller - 25 mln dol..
W dziesiątce znaleźli się także; Andriej Akimow (Gazprombank), Hernam Gref (Sbierbank), Michaił Kuzowlew (Bank Moskwy - należy do VTB); Dmitrij Razumow (grupa Onexim - pierwsza prywatna firma na liście - oligarchy Michaiła Prochorowa), Iwan Streszynskij (UMS Advisors) Władimir Jakunin (RŻD - koleje państwowe), Michaił Zadornow (bankVTB24).
W sumie 25 menadżerów zarobiło w ubiegłym roku na swoich posadach 325 mln dol.. Forbes zauważa, że o ile w prywatnych firmach wynagrodzenia szefów się nie prawie zmieniły, to państwowi sobie nie żałują i podnoszą zarobki bez umiaru.