Listopad okazał się być bardzo słabym miesiącem dla branży motoryzacyjnej. Na 27 rynkach krajów Unii Europejskiej, właścicieli znalazło 936 tys. nowych osobówek, czyli o 1,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok temu.
- Ten trzeci z kolei miesięczny wzrost sprzedaży aut osobowych w Europie przyczynił się do lepszego wyniku skumulowanego. Choć łącznie po jedenastu miesiącach europejska mapa sprzedaży i rejestracji nadal pozostaje czerwona (prawie 11 mln rejestracji, 2,7% spadek r/r), to roczny wynik z pewnością okaże lepszy niż w 2012 r. – mówi Jacek Opala, dyrektor ds. rozwoju i sprzedaży w Exact Systems.
W porównaniu do krajów wspólnoty, Polski rynek prezentuje się bardzo przyzwoicie. W analizowanym okresie z rodzimych salonów wyjechało 24 tys. aut osobowych co oznacza wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem o 4 proc.
- Jeśli spojrzymy na najnowsze dane Centralnej Ewidencji Pojazdów w ujęciu rocznym to widzimy, że w listopadzie zarejestrowaliśmy o 4 proc. więcej osobówek, a biorąc pod uwagę jedenaście miesięcy, jesteśmy na 4,7 proc. plusie. Taki rezultat, choć lekko zawyżony przez zjawisko reeksportu, na tle całej Eurostrefy prezentuje się bardzo przyzwoicie – ocenia Paweł Gos, prezes zarządu Exact System.
- Jeśli jednak listopadowe dane zestawimy z bardzo dobrym wynikiem październikowym, już nie tak łatwo o optymizm. Przyczyną spadku jest przede wszystkim mniejsze zainteresowanie zakupów wśród firm, które w związku z przedłużającym się procesem wydania ostatecznej decyzji w sprawie derogacji przepisów związanych z odliczaniem podatku VAT, wstrzymują się z inwestycją w cztery kółka do momentu wyjaśnienia sytuacji – dodaje.