P4, operator sieci Play, od początku swojego istnienia przyjął inny model działania niż rywale i zamiast stawiać tylko swoje maszty i wieszać na nich nadajniki, w celu zapewnienia zasięgu klientom woli płacić za dostęp do istniejącej już infrastruktury.

W ciągu ostatnich siedmiu lat podpisał kolejno umowy o dostępie do infrastruktury z wszystkimi trzema dużymi sieciami komórkowymi. Pierwszą – w 2006 roku – z siecią Plus, kontrolowaną wtedy jeszcze przez spółki z udziałem Skarbu Państwa. Kontrakt zawarto ją wprawdzie w świetle jupiterów, ale nie obyło się bez interwencji regulatora.

Drugim partnerem P4 w 2010 roku został Orange Polska, ale skala tej współpracy jeszcze w 2011 roku nie była znacząca. W listopadzie 2011 r. podpisano aneks do umowy, na mocy którego ruch telekomunikacyjny kreowany przez klientów P4 przepływający do sieci Orange – urósł. Widmo utraty wyłączności sprawiło, że Plus zgodził się w 2010 r. na niższe stawki i podpisał z Play aneks do umowy przedłużającej ich kooperację na nowych warunkach do końca 2015 r. Na mocy umowy w tym okresie Plus miał otrzymać od P4 600 mln zł – średnio 120 mln zł rocznie.

W końcu w lutym 2013 r. (czasie przetargu na częstotliwości 1800 MHz) – partnerem roamingowym P4 został T-Mobile Polska. Skala tej współpracy jest na razie najmniej znacząca. Wszystko wskazuje jednak na to, że za 2–3 tygodnie to się zmieni. – Nie komentujemy tej kwestii, dopóki nie będzie to uzasadnione – mówi Joergen Bang-Jensen, prezes P4.

Z drugiej strony zapewnia, że operator sieci Play nie planuje podnoszenia swoich rocznych wydatków z tytułu roamingu krajowego (w 2012 r. wyniosły 197 mln zł, o 30 proc. więcej niż rok wcześniej  – wynika z prospektu obligacji Playa) w kolejnych latach. Należy więc przypuszczać, że wpływy sieci Plus z tego tytułu spadną, a T-Mobile Polska będzie łatwiej wyjść na prowadzenie pod względem wysokości przychodów segmentu mobilnego. Aby tak się stało, musi prześcignąć Polkomtel. Miroslav Rakowski, prezes T-Mobile Polska, przyznał w poniedziałek, że może się to stać w 2014 roku.