Niewielkim wzrostem zakończył się także pierwszy kwartał: z fabryk wyjechało 152,7 tys. aut, co jest wynikiem lepszym od ubiegłorocznego o prawie 3 proc. (tj. o 4,4 tys. sztuk). W porównaniu z lutym wszyscy trzej producenci odnotowali wzrosty: Volkswagen Poznań o 7,3 proc., Fiat Auto Poland o 13,4 proc., a Opel Polska o 6,3 proc.
Niewielkie wzrosty produkcji nie zapowiadają na razie przełomu: zakłady – poza Volkswagenem – pracują na pół gwizdka i nic nie wskazuje, by ta sytuacja miała się wkrótce zmienić. Co prawda, marzec był trzecim miesiącem z rzędu, w którym produkcja wzrosła w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Jak podkreśla Samar, uzyskany wynik jest nawet najlepszym od czerwca 2012, kiedy to z taśm zjechały 57623 samochody. Ale gliwicki Opel ma szansę na wzrost dopiero w roku przyszłym, kiedy ruszy produkcja nowej generacji astry. Z kolei tyski Fiat czeka na decyzje kierownictwa koncernu o ewentualnym ulokowaniu w polskiej fabryce produkcji jeszcze jednego modelu.
Liderem w rankingu modeli opuszczających linie produkcyjne zakładów w Polsce był w marcu Fiat 500 – 16,3 tys. sztuk, następnie Lancia Ypsilon – 9 tys. oraz VW Caddy – blisko 7,5 tys.